Wydarzenie rozpoczęło się od defilady ulicami centrum miasta, która po dotarciu na plac uformowała się i oczekiwała na przybycie dowództwa 33. Bazy Lotnictwa Transportowego w Powidzu. Po zameldowaniu o gotowości do rozpoczęcia apelu i odebraniu honorów stojących na baczność oddziałów, na maszt przy dźwiękach Mazurka Dąbrowskiego została wciągnięta flaga Polski.
Następnie uczestników wydarzenia, a także przybyłych na tę okoliczność rodziców elewów oraz licznych mieszkańców miasta i przedstawicieli samorządu, przywitał dowódca 33. Bazy Lotnictwa Transportowego płk. pil. Mieczysław Gaudyn: - Jestem niezmiernie dumny, że tak licznie przybyli państwo, by przeżyć z nami przysięgę wojskową elewów drugiego turnusu służby przygotowawczej do Narodowych Sił Rezerwowych.
Po słowach powitania nastąpiła od razu najważniejsza część uroczystości - złożenie przysięgi wojskowej na sztandar 33. Bazy. Dokonali tego żołnierze z oddziałów, wyróżniający się w szkoleniu - szer. elew Marcin Rudziński, szer. elew Maciej Purat, szer elew. Piotr Wyderka oraz szer. elew Piotr Wolak:
"Ja, żołnierz Wojska Polskiego
przysięgam
służyć wiernie Rzeczypospolitej Polskiej,
bronić jej niepodległości i granic.
Stać na straży Konstytucji,
strzec honoru żołnierza polskiego,
sztandaru wojskowego bronić.
Za sprawę mojej Ojczyzny w potrzebie,
krwi własnej ani życia nie szczędzić.
Tak mi dopomóż Bóg."
Po przysiędze, błogosławieństwa żołnierzom udzielił ks. ppłk. Piotr Gibasiewicz, kapelan wojskowy 33. Bazy oraz przedstawiciel ewangelickiego duszpasterstwa wojskowego ks. mjr. Tadeusz Jelinek. Następnie głos do zgromadzonych ponownie zabrał dowódca: - Wypowiadając słowa przysięgi wojskowej, bierzecie na siebie zaszczytny obowiązek służby ojczyźnie, a także obowiązek kultywowania chlubnych tradycji oręża polskiego. Chociaż minęły wieki od pierwszej ustanowionej w 1557 roku przysięgi przez Zygmunta Augusta i chociaż zmieniła się jej formuła, to uroczysty akt przyrzeczenia nadal pozostaje żywym i najważniejszym zobowiązaniem. Z okazji złożenia przysięgi wojskowej, składam wam serdeczne gratulacje i życzę sukcesów w nauce i pomyślności w służbie, dziękując za dotychczasową aktywność, postawę i wysiłek - mówił płk. pil. Mieczysław Gaudyn. Następnie podziękował on także rodzicom elewów, którzy przybyli na uroczystość do Gniezna, podkreślając przy tym znaczenie tego miejsca na mapie historycznej kraju.
- To wielki zaszczyt, że najważniejsza dla każdego żołnierza chwila, spełnia się w mieście o bogatych wojskowych tradycjach, których pomnikami są budynki koszar. Mieście, które dumnie nosi w sobie groby bohaterów wojny polsko-bolszewickiej czy powstańców wielkopolskich i gdzie na Rynku widnieje tablica upamiętniająca gen. Józefa Hallera, dowódcy Błękitnej Armii. Drodzy żołnierze, wypowiadając przez was słowa przysięgi, wypływające z chlubnych kart naszej historii, szczególnie mocno opisują powinność, a zarazem postawę każdego polskiego żołnierza. Najwyższe poświęcenie, jakim jest obrona polskich granic i zdolność do oddania za Ojczyznę własnego życia, jest cechą największych patriotów - mówiła starosta Beata Tarczyńska. Następnie głos zabrała także Dorota Purat w imieniu rodziców elewów: - Dla nas jest to niezapomniane wydarzenie, dostarczające niezapomnianych wrażeń, wzruszeń i przeżyć. Patrząc na was ubranych w mundur polskiej armii, odpowiedzialnych, mężnych i gotowych, by podjąć obowiązek, który niosą ze sobą słowa przysięgi, mamy powody do dumy. W imieniu żołnierzy słowo podziękowania do dowództwa za szkolenie i przyjęcie ślubowania, złożył szer. elew Jan Nadulski.
Następnie wręczono wyróżnienia i nagrody dla żołnierzy, którzy wykazali się w trakcie szkolenia - szer. elew Marcin Rudziński, szer. elew. Maciej Purat, szer. elew Piotr Wolak, szer. elew Piotr Wyderka, szer. elew Jan Nadulski, szer. elew Łukasz Szeląg, szer. elew Waldemar Szrejder, szer. elew Paweł Pogorzelski i szer elew. Paweł Rdzanek. Szer. elew Łukasz Szeląg został dodatkowo został wyróżniony za najlepsze wyniki w trakcie szkolenia podstawowego. Nagrodę przyjął z rąk gen. Jana Podchorskiego, Żołnierza Wyklętego, który zaszczycił apel swoją obecnością. Po wręczeniu nagrody, temu specjalnemu gościowi wydarzenia płk. pil. Mieczysław Gaudyn wręczył w imieniu własnym i elewów ryngraf upamiętniający tę okoliczność. Generał Jan Podchorski nie krył emocji, jakie towarzyszyły mu w trakcie wydarzenia: - Chciałbym dopowiedzieć, że ze wzruszeniem słuchałem dzisiejszej przysięgi. Taką samą składałem przeszło 77 lat temu w czerwcu 1939 roku. Dziękuję, że te słowa wróciły, a Gnieznu składam serdeczne "Bóg zapłać" i ku chwale Gnieznu, że zdaje egzamin. Często powtarzam proste zdanie - małe jest piękne i jesteście wzorem dla dużych miast! Życzę wam młodym, abyście raz po raz pamiętali o Żołnierzach Wyklętych, dzięki którym między innymi jesteście dziś tutaj - mówił gen. Jan Podchorski ps. "Zygzak", żołnierz Narodowych Sił Zbrojnych i jeden z ostatnich żyjących Żołnierzy Wyklętych.
Po wręczeniu podziękowań przedstawicielom samorządu lokalnego, odbył się krótki pokaz umiejętności oddziałów specjalnych, a następnie miała miejsce defilada wojskowa z honorami, w trakcie której nad miastem przeleciał samolot transportowy z 33. Bazy. Całemu wydarzeniu towarzyszyła gra Orkiestry Reprezentacyjnej Sił Powietrznych z Poznania, a także pobyt Szwadronu Ziemi Konińskiej, które urozmaiciło swoją obecnością całe wydarzenie.