Śnieg, który spadł w nocy z wtorku na środę, pokrył całe miasto białym puchem. Jeszcze zanim większość Gnieźnian wstała do pracy lub szkoły, na ulice zdążyły wyjechać już pługi i piaskarki. Niestety – nie na wszystkie. W Gnieźnie znajduje się bowiem czterech zarządców dróg, z których każdy ma określone priorytety w systemie sprzątania ulic. Najgorzej w takiej sytuacji ma miasto, które pod swoją opieką posiada ponad 320 ulic i nie jest w stanie zapewnić porządku na każdej z nich. Grzegorz Ostach, dyrektor Wydziału Techniczno-Inwestycyjnego Urzędu Miejskiego w Gnieźnie przyznaje, że jako pierwsze brane pod uwagę są „osiedla wielorodzinne i te ulice gminne, które łączą się z pozostałymi ulicami o większym znaczeniu, jak ulice powiatowe, wojewódzkie bądź krajowe”. Jak jednak zapewnia, miasto jest dobrze przygotowane nawet na duże opady śniegu.
Również właściciele budynków powinni pamiętać o swoim obowiązku zapewnienia czystości na chodniku przyległym do posesji. Zgodnie z Ustawą o utrzymaniu czystości i porządku w gminach każdy zarządca nieruchomości odpowiada za: „uprzątnięcie błota, śniegu, lodu i innych zanieczyszczeń z chodników położonych wzdłuż nieruchomości, przy czym za taki chodnik uznaje się wydzieloną część drogi publicznej służącą dla ruchu pieszego położoną bezpośrednio przy granicy nieruchomości”. (Dz.U. 1996 Nr 132 poz. 622 z 13 września 1996 r.)
Właścicieli budynku położonego przy chodniku, na którym jest dopuszczone parkowanie za opłatą lub znajduje się zwykły parking dla samochodów, jest z obowiązku odśnieżania zwolniony. Warunkiem jest jednak, że parking ów stanowi część chodnika, a nie jest formą zatoczki lub samochody stoją na nim tylko w części. Oznacza to więc, że spora część ulic w Gnieźnie, na których jest wytyczone miejsce dla postoju pojazdów, może wciąż pozostać zaśnieżona. Zgodnie z powyższą ustawą z obowiązku odśnieżenia zwolnieni są także właściciele, których nieruchomość jest oddzielona od chodnika pasem zieleni, niewchodzącym w skład obszaru działki.
„Właściciele nieruchomości zobowiązani są do usuwania śniegu, także błota pośniegowego z terenów położonych wzdłuż nieruchomości i dbania o to, by nie dochodziło do jakichkolwiek zdarzeń. To jest obowiązek ustawowy i od tego nikt się nie może się zwolnić.” - mówi Piotr Wierciński, komendant Straży Miejskiej w Gnieźnie. Mimo pewnych ograniczeń, jakie wprowadza ustawa, należy pamiętać, że odśnieżenie chodnika powinno leżeć w gestii każdego właściciela nieruchomości, chociażby ze względu na bezpieczeństwo pieszych korzystających z chodnika. „Jeżeli ktoś złamie sobie rękę lub nogę na skutek niefrasobliwości tego właściciela, to zgodnie z prawem ponosi on karę finansową w postaci wypłaty odszkodowania” - ostrzega Piotr Wierciński i dodaje, że to samo dotyczy śnieżnych lub lodowych nawisów, które tworzą się na gzymsach kamienic. - "To jeden z artykułów kodeksu wykroczeń, dotyczący zabezpieczenia miejsca dostępnego publicznie i za to również odpowiada właściciel” - dodaje Wiercński. Należy tu nadmienić, że tych, którzy uchylają się od tych obowiązków, może czekać mandat w wysokości nawet 500 zł.
Straż Miejska wykazuje jednak duże zrozumienie dla osób odpowiedzialnych za odśnieżanie chodników przed swoimi posesjami. Mieszkańcy Gniezna często sami reagują na zaniechania tych czynności przez swoich sąsiadów, upominając ich. Strażnicy Miejscy wkraczają do akcji dopiero wtedy, kiedy śnieg zalega już dłuższy czas lub stanowi on wyraźne zagrożenie dla bezpieczeństwa. Każdy właściciel powinien wykazywać dbałość o chodnik przed swoją posesją, nawet jeśli ustawa wykazuje inaczej. Bezpieczeństwo powinno być w tym przypadku priorytetem, ale liczy się tu także ogólna estetyka naszego miasta.