piątek, 10 stycznia 2014 21:19

"Traktujcie społeczeństwo poważnie" - radni opozycji o sytuacji w szpitalu

 

Radnych klubu Ziemia Gnieźnieńska - Gniezno XXI niepokoi sytuacja wokół szpitala w Gnieźnie.

Swoje zdanie na ten temat wyrazili członkowie stowarzyszeń Ziemia Gnieźnieńska i Gniezno XXI na zwołanej 10 stycznia 2013 r. konferencji prasowej. Jako główne powody do zaniepokojenia wymieniają: 

  • Rosnące zadłużenie szpitala
  • Zwolnienia pracowników (80 osób zwolnionych, głównie personelu średniego szczebla)
  • Próba wymuszenia zmiany organizacji pracy
  • Praktyczna likwidacja oddziału laryngologicznego i profilu diabetologicznego
  • Likwidacja laboratorium analitycznego
  • Niepewność, co do rozbudowy szpitala
  • Brak wiarygodności i prawdomówności oraz autorytetu dyrektora szpitala

Jak mówi Krzysztof Ostrowski - przez 21 lat dyrektorem szpitala był Włodzimierz Pilarczyk, a odpowiedzialność za szpital brało na siebie stowarzyszenie Ziemia Gnieźnieńska. "Pogarszająca się sytuacja szpitala dzieje się na naszych oczach, ale to nie jest tak, że nie ma w tej sprawie winnego.” – mówi radny. Krzysztof Ostrowski przypomniał, że gdy odwołano dyrektora Pilarczyka, osobiście zwrócił uwagę na forum rady powiatu, iż odpowiedzialność za szpital bierze na siebie teraz koalicja PO – SLD. „Co obserwujemy w ciągu ostatnich dni? Seria wystąpień polityków odcinających się od odpowiedzialności za szpital (..) Przecież to jest niepoważne, wręcz niesmaczne” – komentuje. Zdaniem Krzysztofa Ostrowskiego odpowiedzialność za szpital ponoszą osobiście, poza dyrektorem Frąckowiakiem – senator Piotr Gruszczyński, poseł Tadeusz Tomaszewski, starosta Dariusz Pilak i wicestarosta Robert Andrzejewski. „Trzeba szukać rozwiązań a nie udawać, że to nie my” – podsumowuje radny. Radnego Ostrowskiego martwi także niepewny los rozbudowy szpitala. 

Zdaniem przewodniczącej stowarzyszenia Ziemia Gnieźnieńska dyrekcja obecnie szuka rozwiązania kosztem ludzi tam zatrudnionych i dodaje, że proponowana przez dyrekcję próba zmiany godzin pracy z systemu 12-godzinnego na 8-godzinny będzie skutkowała pracą dłuższą, za mniejsze wynagrodzenie. Zarzuca także dyrekcji brak konsultacji w tej sprawie ze związkami zawodowymi. „Dyrektor Frąckowiak podchodzi do szpitala tak jak do fabryki, gdzie tnie się koszty na pracownikach” – komentuje Grażyna Kozanecka. Z pełną świadomością twierdzę, że nigdy takiego chaosu, takiego braku współpracy i tak złej komunikacji ze związkami zawodowymi przedtem nie było”. Zarzuca także SLD i PO brak realizacji społecznych haseł głoszonych przez obie partie. Radny Marek Gotowała tak komentuje zachowanie wobec pracowników: „Sprzedaje się najsłabsze osoby po to, aby uzyskać jakąś doraźną korzyść finansową.”

Marek Gotowała skomentował także bieżącą sytuację szpitala: „Staram się śledzić sytuację finansową, ale to, co się teraz dzieje, przekracza moje możliwości oceny (..) Powiedziałem sobie, że już nie będę o tych finansach mówił, ale sytuacja jest tragiczna” – mówi Marek Gotowała. Radny zarzuca dyrekcji dezinformację i manipulację – jako przykład podaje informację o tym, że dochody ze sprzedaży budynku miały być przeznaczone na rozbudowę szpitala, tymczasem służą do ratowania doraźnych finansowych potrzeb placówki.

„Stoimy na stanowisku, że problemy szpitala można było rozwiązać” –wyraża swoje stanowisko Robert Gaweł. Jego zdaniem sprawy, których rządząca koalicja nie potrafi rozwiązać, są rozwiązywane w sposób propagandowy. Radny i przewodniczący stowarzyszenia Gniezno XXI określa to mocnym słowem – „tchórzostwo”. Skomentował tak słowa radnego Radosława Sobkowiaka, który powiedział, że dyrektora szpitala nie wybrała koalicja PO – SLD, tylko został on wybrany w konkursie. „Taki komunikat dziś w Polsce to można wygłosić do jakiś dzieci z przedszkola (…) Ludzie nie mogą dać się zwieść w roku wyborczym”. Zdaniem Roberta Gawła odcinanie się od poczynań dyrekcji szpitala przez SLD i PO to hipokryzja i tchórzostwo. „Proszę społeczeństwo gnieźnieńskie traktować poważnie, jak ludzi dorosłych i takiego kitu nie wciskać”, irytuje się radny. Robert Gaweł skomentował także fakt przerzucenia wystąpienia przedstawicieli związków zawodowych na sesji Rady powiatu do wolnych głosów. Zdaniem radnego uniemożliwiło to dyskusję na temat szpitala i zadawanie pytań dyrektorowi.

 

Media

Skomentuj

W związku z dbałością o poziom komentarzy, prowadzona jest ich moderacja. Wpisy wulgarne, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane CAPS LOCKIEM), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Ponadto prosimy nie umieszczać wklejonych obszernych tekstów, pochodzących z innych stron, do których to treści komentujący nie posiadają praw autorskich. Ponadto nie są dopuszczane komentarze zawierające linki do serwisów, prowadzonych przez wydawców innych lokalnych portali.

Ostatnio dodane