W piątek 8 maja ze światem pożegnał się Tadeusz Tak vel. Tarczyński ps. „Moneta”. Urodzony w Kobrusie w województwie kieleckim w 1925 roku, w czasie okupacji niemieckiej wstąpił do podziemia, a w 1944 roku wziął udział w Powstaniu Warszawskim. Po zakończeniu walk, jako jeniec trafił do obozu w Lamsdorf. Po wojnie osiadł w Witkowie. Wielokrotnie brał udział w spotkaniach z mieszkańcami Gniezna i okolic, w trakcie których opowiadał o swoich doświadczeniach i dzielił się wspomnieniami. Był ostatnim powstańcem warszawskim żyjącym na terenie ziemi gnieźnieńskiej. Został pochowany z honorami na cmentarzu pw. św. Wawrzyńca przy ul. Witkowskiej.
5 czerwca 2015 roku środowisko szachistów i działaczy sportowych zaskoczyła wiadomość o nagłym zgonie Piotra Przybylskiego. Wieloletni członek Ludowego Klubu Sportowego Chrobry Gniezno i ceniony sędzia szachowy oraz współtwórca wielu turniejów, zmarł nagle w gnieźnieńskim szpitalu. Wiadomość ta dla wielu była zaskoczeniem. Zaledwie kilkanaście dni wcześniej, Piotr Przybylski jak zwykle prowadził zawody, jedne z najstarszych odbywających się w Gnieźnie – Turniej o Puchar Prezydenta Miasta Gniezna, w którym mierzyła się ze sobą ponad setka zawodników. Wielu informację o jego odejściu przyjęło z niedowierzaniem. Został pochowany na cmentarzu pw. św. Wawrzyńca przy ul. Witkowskiej.
Ze smutkiem przyjęto informację o zgonie Krystyny Jóźwiak, znanej artystki i działaczki na niwie kulturalnej. Gnieźnianka zmarła 28 czerwca po długiej i ciężkiej chorobie w wieku 67 lat. Gnieźnianka przez kilka lat szefowała Miejskiemu Ośrodkowi Kultury, ale kojarzona była także z szerokim światem gnieźnieńskiej kultury, działając w młodości na estradzie, a w później także malując. Wielu współczesnych gnieźnian kojarzy ją ze sklepu z oprawami obrazów i akcesoriami malarskimi, który prowadziła już od wielu lat, wciąż jednak nie rozstając się ze sztalugą i płótnem. Krystyna Jóźwiak spoczęła na cmentarzu pw. św. Krzyża.
W minionym roku stratę poniosło także środowisko żużlowe. 10 lipca po długiej chorobie zmarł w naszym mieście Marian Kwarciński, wieloletni zawodnik Startu Gniezno, jeżdżący po owalnym torze od lat 50. Do Gniezna trafił w 1957 roku, by zostać tu na zawsze i reprezentując tutejszy klub do 1971 roku, stanowiąc jeden z trzonów zespołu. Po zakończeniu kariery kilkukrotnie podejmował się roli trenera gnieźnieńskiej drużyny, a na stadionie przy ul. Wrzesińskiej wielokrotnie pojawiał się także jako kibic. Zmarł w wieku 82 lat i został pochowany na cmentarzu pw. św. Wawrzyńca przy ul. Witkowskiej.
Z niedowierzaniem wielu przyjęło informację o nagłym zgonie ks. Waldemara Radeckiego. Kapłan znany ze swojego aktywnego, sportowego trybu życia, 25 lipca brał udział w thriatlonie w Poznaniu w trakcie którego zasłabł, a po przewiezieniu do szpitala zmarł. Ks. Waldemar Radecki od czterech lat pełnił posługę proboszcza parafii pw. św. Michała Archanioła, a wcześniej był m.in. duszpasterzem akademickim oraz proboszczem parafii w Pobiedziskach. Przez cały czas prowadził także zajęcia z homiletyki na Prymasowskim Wyższym Seminarium Duchownym w Gnieźnie. Przebywając w gnieźnieńskiej parafii, zorganizował kilka pielgrzymek rowerowych, m.in. do Częstochowy, Rzymu oraz Lourdes. Do planowanej na wrzesień 2015 roku wyprawy do Hiszpanii już nie doszło - Pan wezwał go w ostatnią drogę do siebie.