Do zatrzymania doszło na początku czerwca 2015 roku. Informacja w tej sprawie zbulwersowała opinię publiczną, wśród której osoba Rafała P. była postacią rozpoznawalną. Wcześniej bowiem był on prezesem Stowarzyszenia "Młodzi Demokraci" (młodzieżówki Platformy Obywatelskiej), pracownikiem biura senatora Piotra Gruszczyńskiego oraz organizatorem gnieźnieńskiej Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Prywatnie przed kilku laty był także klerykiem w Seminarium Duchownym, z którego został po roku wydalony, a w ostatnim czasie pracował jako nauczyciel religii w jednym z poznańskich gimnazjów.
Nie tylko samo zatrzymanie wzbudziło ostrą reakcję opinii publicznej, co podejrzenia, za jakie został aresztowany. Okazało się, że 26-letni Rafał P. usłyszał zarzut pedofilii - miał doprowadzić do obcowania płciowego z 14-letnim chłopcem, którego wcześniej poznał na portalu dla homoseksualistów. W związku z tym, decyzją Prokuratury Rejonowej Poznań-Wilda Rafał P. został zatrzymany na trzy miesiące.
- Postępowanie prowadzone przeciwko Rafałowi P. jest nadal w toku, wykonywane są czynności procesowe, mające na celu m.in. ustalenie ewentualnych innych osób pokrzywdzonych. Ponadto oczkujemy na opinie biegłych, badających tę sprawę - przekazała prokurator Magdalena Mazur-Prus, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. Jak się okazuje, decyzją sądu areszt został zatrzymanemu przedłużony do 5 grudnia 2015 roku, a więc o kolejne trzy miesiące.
Obecnie jednak nie wiadomo, czy w sprawie pojawiły się nowe okoliczności. Wiadomo jednak, że przesłuchano już szereg świadków, jednak z uwagi na dobro toczącego się postępowania, prokuratorzy nie będą ujawniać żadnych dodatkowych informacji: - Obecnie nie jest możliwym wskazanie terminu zakończenia postępowania - kończy prok. Magdalena Mazur-Prus.