piątek, 27 grudnia 2013 23:17

Powrót Dowódcy - Inowrocław 27.12.2013 r.

 

27 grudnia 2013 r. w Inowrocławiu odbyły się kolejne uroczystości "Powrotu Dowódcy" - sprowadzenia ciała kapitana Pawła Cymsa do Gniezna.

Legendarny "Zdobywca Kujaw" - Paweł Cyms, dowodząc oddziałami powstańczymi, wsławił się brawurowym rajdem na Inowrocław, doprowadzając do jego wyzwolenia. Stąd po ekshumacji w Bystrej ciało kapitana zostało sprowadzone do Inowrocławia, aby społeczeństwo i władze mogły godnie pożegnać swojego oswobodziciela. 

Uroczystości rozpoczęły się mszą świętą w kościele Najświętszej Maryi Panny, romańskiej świątyni, pamiętającej jeszcze czasy pierwszych Piastów. Msza sprawowana była przez dziekana inowrocławskiego, ks. Leszka Karczmarka. Homilię wygłosił proboszcz parafii NMP - ks. Dariusz Żochowski. "Dzisiaj wszyscy zastanawiamy się, czego chcielibyśmy uczyć się od śp. kapitana Pawła Cymsa i pewnie w różny sposób będzie przedstawiony jego życiorys. W tym dzisiejszym świecie, w którym obserwujemy kryzys autorytetu, co chciałby nam powiedzieć? W tym świecie, który zaczyna biec nie wiadomo dokąd?" - pytał w homilii proboszcz inowrocławskiej bazyliki. W końcówce homilii słyszymy odpowiedź na to pytanie: "To Chrystus pokazuje nam, co jest najpiękniejsze, za co warto żyć i umierać”.

Z kościoła trumnę z ciałem kapitana w wojskowej asyście przeniesiono pod pomnik Powstańców Wielkopolskich, gdzie rozpoczęła się manifestacja patriotyczna. Przemówienie wygłosił prezydent Inowrocławia - Ryszard Brejza. Przybliżył on historię zdobycia Inowrocławia oraz udziału w nim bohaterskiego kapitana Pawła Cymsa. "Piękne miał karty w swym życiorysie Paweł Cyms. Ten z naszych przodków, którzy wybili się na niepodległość; ten, o których przyszły premier, Jędrzej Moraczewski, pisał, że w "szale i upojeniu radosnym łamali kordony i szli po wolność i niepodległość, po własne państwo"" - wspominał kapitana prezydent Inowrocławia.

Widoczna była także obecność kibiców Zawiszy Bydgoszcz z olbrzymim transparentem "Chwała Bohaterom", którzy odpalili w czasie uroczystości race.

Pod pomnikiem Powstańców Wielkopolskich odczytano także Apel Pamięci zakończony honorową salwą. Następnie trumna z ciałem Pawła Cymsa została przeniesiona na wojskowy samochód, na którym udała się w podróż do Gniezna - ostatnią już podróż kapitana na tym ziemskim padole. Podróż szlakiem, którym podążał z Gniezna do Inowrocławia, jednak w odwrotnym kierunku - do swoich żołnierzy na Akropol Bohaterów w Gnieźnie, by tam spocząć już na zawsze.

„Znaczące jest to, że uroczystość odbywa się w okresie Bożego Narodzenia, bo ta ziemska ojczyzna prowadzi nas do tej wieczystej” 

Fragment homilii ks. Pawła Kowalskiego - "Powrót Dowódcy", Inowrocław, 27.12.2013 r. 

„To Paweł Cyms przekonuje towarzyszy, by nie czekać i świtem 5 stycznia uderzyć na Inowrocław. Ma pełną świadomość, że bierze na siebie olbrzymią odpowiedzialność. Zdaje sobie sprawę, że wszystko przemawia za tym, by iść drogą powolnych negocjacji. Przeważa jednak młodzieńczy entuzjazm i wola natychmiastowej rozprawy z zaborcą. Ostatecznie Inowrocław zostaje w krwawym boju zdobyty, a Niemcy przymuszeni do jego opuszczenia. Zwycięstwo okupiono śmiercią ponad 40 osób i przeszło 100 rannych (…) Będzie to później Pawłowi Cymsowi gorzko wypominane. Historia odda jednak temu wielkiemu patriocie należną cześć i chwałę”

Ryszard Brejza, "Powrót Dowódcy", Inowrocław, 27.12.2013 r.

 

Skomentuj

W związku z dbałością o poziom komentarzy, prowadzona jest ich moderacja. Wpisy wulgarne, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane CAPS LOCKIEM), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Ponadto prosimy nie umieszczać wklejonych obszernych tekstów, pochodzących z innych stron, do których to treści komentujący nie posiadają praw autorskich. Ponadto nie są dopuszczane komentarze zawierające linki do serwisów, prowadzonych przez wydawców innych lokalnych portali.

Ostatnio dodane