Sprawa być może przeszłaby bez echa, gdyby nie jeden z mieszkańców Gniezna, który to wychwycił i opublikował informację w tej sprawie na Facebooku. Gazeta jest sprzedawana w jednym z popularnych sklepów zagranicznej korporacji i jak można odnieść wrażenie, cieszy się „wzięciem”.
W jednym z majowych numerów tygodnika, umieszczony został artykuł podróżniczy, zapraszający do odwiedzenia Poznania. Być może nie byłoby w tym nic takiego, gdyby nie fakt, że tekst zaczynał się od słów: - Nie tylko koziołki, ratusz i targi – pierwsza stolica Polski oferuje o wiele więcej atrakcji, dla których warto się do niej wybrać choćby na weekend - czytamy w pierwszym akapicie. Drugi kontrowersyjny fragment, zawarty przez autorkę tekstu, brzmiał: - Wszak Poznań to jedno z hipotetycznych miejsc chrztu Mieszka I (966) oraz siedziba pierwszych władców Polski Mieszka I i Bolesława Chrobrego.
Miłosz, który poinformował o swoim odkryciu przyznał: - Po przeczytaniu tego artykułu postanowiłem zadzwonić do autorki tego tekstu domagając się sprostowania chociażby na profilu facebookowym. Na początku dociekliwie upierała się swojego, oraz śmiesznych badań całej prof. Hanny Koćki Krenz. Po dłuższej rozmowie powiedziała że oddzwoni w przyszłym tygodniu i zobaczy co da się zrobić...
Redaktor nie oddzwoniła, ale redakcja tygodnika na swoim profilu na Facebooku umieściła sprostowanie tej treści: - A to ciekawe! Jeden z czytelników „Kropki TV” zaprotestował przeciwko nazwaniu Poznania (a nie Gniezna) pierwszą stolicą Polski („KTV” nr 20). Rzeczywiście zabrakło tam słów „być może”, ale warto wiedzieć, że badania archeologiczne przeprowadzone w ostatnich latach na Ostrowiu Tumskim w Poznaniu (gdzie zostali pochowani Mieszko i Bolesław Chrobry) wskazują, że to właśnie Poznań mógł być główną siedzibą Mieszka I, a także, że w poznańskiej katedrze mogła mieć miejsce koronacja Bolesława Chrobrego. Urażonych przepraszamy dociekliwych zapraszamy do lektury wywiadu o najnowszych odkryciach historycznych ;) - napisane było w sprostowaniu, które wkrótce zniknęło ze strony społecznościowej gazety.
Po opublikowaniu tej informacji w internecie zawrzało. Uwagę budziły przede wszystkim stwierdzenia, które zaprzeczały samym sobie. W artykule napisano o symbolicznym grobie pierwszych władców, a w sprostowaniu już zawarto stwierdzenie, że zostali tam pochowani (żadne badania tego nigdy nie potwierdziły). Inna sprawa, to domniemanie koronacji pierwszego króla w poznańskiej katedrze, wbrew zapiskom historycznym mówiącym o dokonaniu tego aktu w Gnieźnie. Redakcja w „sprostowaniu” dodała także link do jednego z wielkopolskich tygodników, gdzie znajdował się wywiad z prof. Hanną Kóčką-Krenz z 2011 roku pt. „Pierwszą stolicą Polski był Poznań, nie Gniezno! Dowody”.
Dyskusja pod wpisem Miłosza wywołała reakcję na profilu społecznościowym Miasta Gniezna – Królewskie Gniezno: - Czytelnicy programu telewizyjnego wydawanego przez jedną z dużych sieci handlowych w Polsce, mieli ostatnio niestety okazję przeczytać artykuł o Poznaniu jako Pierwszej Stolicy Polski. Zaczęliśmy to wyjaśniać! Dziękujemy czujnym internautom za zwrócenie uwagi na problem i aktywny sprzeciw. W tej sprawie mówimy jednym głosem - czytamy w oficjalnym wpisie.
Po krótkim czasie postanowiliśmy skierować zapytanie, jakie działania w tym kierunku podjęto przez Miasto Gniezno. Odpowiedź jednak jest mało satysfakcjonująca: - Magistrat podejmuje szereg działań mających podkreślać i przypominać o stołeczności Gniezna. Jednym z pierwszych decyzji prezydenta Tomasza Budasza była zmiana hasła widocznego na miejskim logo, już nie „Gniezno miasto otwarte” a „Gniezno Pierwsza Stolica Polski”. Poza tym cała akcja „Miasto Królów” i w jej ramach m. in. : Królewski Festiwal Artystyczny, Koronacja Królewska, otwarte wykłady IKE, turniej żużlowy o Koronę Bolesława Chrobrego, Bieg Lechitów, powstanie „Szlaku Królów”, aktywność w sieci, produkcja odcinka popularnego kanału internetowego „Historia bez cenzury” pt.: „Gniezno Pierwsza Stolica Polski”, zmierza do tego, by nieustannie utrwalać wizerunek Gniezna, jako miejsca koronacji pierwszych pięciu władców, a co za tym idzie głównego ośrodka politycznego, społeczno-gospodarczego Państwa Pierwszych Piastów. Rozpoczęły się także prace nad „Monografią Gniezna – Pierwszej Stolicy Polski” opracowywanej przez Instytut Historii UAM, pod red. profesora Józefa Dobosza, współfinansowanej przez Miasto Gniezno. Planowana jest także kampania promocyjna związana z nadchodzącą 1050. rocznicą Chrztu Polski oraz związany z tym jubileuszem odrębny kalendarz imprez kulturalnych i edukacyjnych - czytamy w odpowiedzi z Urzędu Miasta. Nie ma ani słowa o oficjalnym piśmie czy oświadczeniu, skierowanym do redakcji ww. gazety.
Wydaje się, że choć „królewska działalność” miasta ma swoje uzasadnienie historyczne i promocyjne, to jednak w obliczu publikacji takich tekstów jak w rzeczonym tygodniku jesteśmy bezsilni. Z drugiej strony, działalność na rzecz poprawy wizerunku, chociażby poprzez kierowanie oficjalnych pism, niekoniecznie ze zwrotną odpowiedzią, mogłaby coś zdziałać.
Nadzieja też pozostaje w wykorzystaniu innych, alternatywnych źródeł docierania do opinii publicznej, czego przykładem ma być powstanie odcinka programu Historia Bez Cenzury. Z drugiej strony, redaktor naukowy nowej (wymienionej powyżej) książki o Gnieźnie, która ma zostać wydana w przyszłym roku, opublikował właśnie artykuł w jednym z tygodników dotyczący chrztu Polski w... Poznaniu. Tymczasem dyskusja w internecie w sprawie artykułu z gazety telewizyjnej przycichła i nie ma chyba co się dziwić. Tak samo jak nikogo już nie zdziwiła ubiegłoroczna publikacja reklamy Bramy Poznania "Początek Polski. W Poznaniu" w gnieźnieńskiej prasie...