Każdy, kto uzbroił się w siły na nocną eskapadę, mógł w sobotni wieczór o godzinie 22:00 stawić się przy wejściu do Parowozowni Gniezno, skąd ruszała wycieczka ulicami miasta. Nikt, nawet organizatorzy, nie spodziewali się tak ogromnej frekwencji, bowiem na ul. Składową przybyło kilkaset zwiedzających.
Mimo tak dużej grupy, wszyscy pod kierownictwem przewodnika wieczoru – Krzysztofa Modrzejewskiego, ruszyli spod bramy dawnego zakładu kolejowego w kierunku stacji Gniezno. Tam, niedaleko dworca pasażerskiego, każdy miał szansę zobaczyć wnętrza nastawni wykonawczej Gn-2, która zajmuje się sterowaniem części rozjazdów na stacji kolejowej. To nie wszystko, bowiem na miejscu każdy mógł także przekonać się o tym, skąd i w jaki sposób zapowiadane są pociągi przyjeżdżające i przejeżdżające przez nasze miasto. Ilość urządzeń, którą muszą obsługiwać pracownicy nastawni, robiła na zwiedzających wrażenie. Imponującym jest również fakt, że większość urządzeń mechanicznych na stacji działa od samego początku ich zainstalowania. W przypadku nastawni Gn-2 jest to już ponad 70 lat.
Po opuszczeniu stacji, wszyscy udali się pod budynek koszar piechoty przy ul. Sobieskiego. Kompleks ten jako pierwszy militarny obiekt na terenie Gniezna, został zdobyty w dniu wybuchu powstania wielkopolskiego w naszym mieście, czyli 28 grudnia 1918 roku. Do dziś jednak zachowało się tylko jedno z trzech skrzydeł koszar wojskowych, które wchodziły w skład kompleksu. Pozostałe dwa, umiejscowione – pierwszy wzdłuż ul. Chrobrego, a drugi przy dzisiejszym Gimnazjum nr 2 – zostały zbombardowane we wrześniu 1939 roku przez niemieckie samoloty. Stąd grupa ruszyła w dalszą drogę w kierunku budynku Bristol.
Bristol był kawiarnią, funkcjonującą w budynku u zbiegu ul. Chrobrego i Mickiewicza. Trzypiętrowa kamienica, została zniszczona 4 września 1939 roku przez Luftwaffe, zaledwie dzień po tym jak jego wnętrza opuścił sztab Armii „Poznań”, który swoją siedzibę w trakcie obrony wrześniowej miał właśnie w Gnieźnie.
Po drodze, idąc w kierunku Starego Ratusza, naprzeciwko Poczty odbył się krótki pokaz musztry pruskiego oddziału. Miejsce to nie było wybrane przypadkiem, bowiem na tym skwerze do 1919 roku stał pomnik upamiętniający zwycięstwo Prus w bitwie pod Sedanem w trakcie wojny prusko-francuskiej 1870 - 1871 r. Został on rozebrany niemal natychmiast po odzyskaniu niepodległości przez Wielkopolskę, na przełomie 1918 i 1919 roku.
Na samym końcu wycieczki zwiedzający udali się do schronu znajdującego się pod budynkiem Starego Ratusza. Wbrew pozorom, na gości nie czekał widok łóżek polowych, zapasów żywności i urządzeń komunikacyjnych, gdyż schron już od kilku dekad nie pełni swojej pierwotnej funkcji i znajdują się w nim magazyny i archiwa Magistratu. To nie zmienia jednak faktu, że rangę tego miejsca podkreślały żelazne drzwi oraz wzmocnione stropy i ściany. Jak można było się dowiedzieć, był to jeden z kilku istniejących na terenie Gniezna schronów, zabezpieczających przed promieniowaniem w razie ataku atomowego, ale tylko w wypadku, gdyby atak nastąpił np. w dużej odległości. Sam obiekt nie byłby w stanie wytrzymać uderzenia bezpośredniego np. na centrum miasta…
Na tym etapie, po dwóch godzinach spaceru, zakończyło się nocne zwiedzanie Gniezna. Ilość uczestników, których przyciągnęło to wydarzenie, była tak duża, że zwiedzanie chociażby schronu i nastawni zajęło kilkunastoosobowym grupom dobre 40 minut. To świadczy tylko o tym że gnieźnianie są chętni do korzystania z niekonwencjonalnych możliwości zapoznawania się z historią swojego miasta i zwiedzania miejsc, do których zazwyczaj nie ma na co dzień dostępu.