Minął jakiś czas od informacji nadesłanej przez naszego czytelnika w sprawie „identyfikatorów”, wystawianych samochodom parkującym przy ul. Sienkiewicza (zobacz: Parkowanie na ul. Sienkiewicza). Zgłosił on wówczas, że policjanci przyjeżdżający do pracy, zamiast wykupywania odpowiednich dokumentów w Strefie Płatnego Parkowania, wystawiają za szybą różne „kwitki” w postaci informacji „na okaziciela” lub… wizytówek służbowych. Jak się okazuje, nikt problemu w tym nie widzi. Mieszkańcy i petenci tymczasem nie mają gdzie parkować.
Zwróciliśmy się wówczas z kilkoma zapytaniami w tej sprawie do Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie. Jak odpowiedział nam insp. Artur Sobolewski, Komendant Powiatowy: - Postępowanie wyjaśniające mające na celu sprawdzenie, czy identyfikatory były używane zgodnie z przeznaczeniem nie wykazało nieprawidłowości. Jednym z wniosków kontrolujących było ich wycofanie ze względu na sporadyczne z nich korzystanie i faktyczne identyfikowanie pojazdów policyjnych w inny sposób. Policjanci i pracownicy cywilni na bieżąco są zapoznawani z obowiązującymi przepisami, w tym także z przepisami prawa miejscowego i tak jak każdy mieszkaniec są zobowiązani stosować się do nich. Nieoficjalnie jednak dotarły do nas informacje, że działania policjantów parkujących w ww. sposób, spotkały się z reprymendą kierownictwa jednostki na jednej z odpraw.
Na pytanie, w którym postanowiliśmy dowiedzieć się, czy KPP wydała wewnętrzne pozwolenie, do stosowania przez policjantów „identyfikatorów” w postaci chociażby własnych wizytówek lub „zezwoleń na okaziciela” dla samochodów stających w Strefie Płatnego Parkowania, uzyskaliśmy odpowiedź: - Na podstawie art.13 ust. 3 ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych (t.j. Dz. U. z 2013 poz.260 ze zm.) od ponoszenia opłat za postój pojazdu w strefie płatnego parkowania są zwolnione m.in. pojazdy Policji. Wobec powyższego wszelkie zarejestrowane zdarzenia nieopłaconych postojów przedmiotowych pojazdów z mocy prawa są umarzane przez Prezydenta Miasta - przekazał insp. Artur Sobolewski. Pozostaje jednak pytanie, ile z pojazdów, uchwyconych przez mieszkańca niespełna miesiąc temu na ul. Sienkiewicza, faktycznie było pojazdami należącymi do Policji, a ile tylko prywatnymi samochodami pracowników.
Problem ul. Sienkiewicza i parkowania w jej rejonie, już od kilku lat spędza sen z powiek kilku najważniejszym instytucjom znajdującym się w tym miejscu. Nie ma jednak nigdzie żadnych odgórnych zaleceń, aby ich pracownicy zostawiali swoje samochody poza tym obszarem. Problem dotyczy także ul. Jana Pawła II: - Do dyspozycji pracowników Starostwa Powiatowego jest 18 miejsc parkingowych wydzielonych pod budynkiem urzędu. Do tej pory w Starostwie nie obowiązywały i nie obowiązują zalecenia dla pracowników dotyczące innych miejsc, w których mogliby oni parkować swoje samochody - informuje Radosław Gaca, rzecznik Starostwa Powiatowego. Podobnie jest przy ul. Sienkiewicza, gdzie znajdują się siedziby banku i Zakładu Ubezpieczeń Społecznych oraz szkoły. Rozbudowa siedziby Komendy powoduje dodatkowe problemy z parkowaniem pojazdów przez pracowników Policji, po części opisane powyżej. Wydaje się jednak, że w najbliższym czasie sytuacja może nie ulec zmianie, ale należy też pamiętać, że wobec wszystkich obowiązuje równość wobec prawa.
Problem parkowania przy ul. Sienkiewicza wciąż rozpala. Jeszcze niedawno nadesłano do nas zdjęcia samochodów, które parkują w sposób nieprzepisowy, na trawnikach i chodniku. Mieszkaniec Gniezna pytał się o to, czy w ogóle są jakieś służby, które pilnują przestrzegania porządku, gdyż sytuacja ta powtarza się codziennie. Jak można było się domyśleć, nie uległa ona zmianie i nadal panuje tam swoisty „Dziki Zachód”. Sprawie będziemy się na bieżąco przyglądać.