piątek, 06 grudnia 2013 17:41

Sepsa zbiera swoje żniwo. Śmierć dziewczynki w naszym mieście!

 

W ostatnich dniach opinią publiczną wstrząsnęła wiadomość o śmierci dziewczynki chorej na sepsę. SANEPiD radzi, jak zabezpieczać się przed chorobą.

Kilka dni temu dowiedzieliśmy się o przypadku zachorowania na sepsę w naszym mieście. Ofiarą choroby była dziewczynka, która po dniu walki z sepsą zmarła. Pytamy dyrektor SANEPiDu, Danuty Winiarskiej - co należy robić, aby w przyszłości tej śmiertelnej choroby uniknąć, oraz aby takie przypadki już się nie zdarzały.

Sepsa jest to choroba, która niesie za sobą spustoszenie organizmu i przynajmniej jak do tej pory w 50 przypadkach prowadzi do zejścia śmiertelnego. Od kilku lat w Polsce prowadzi się kampanie przeciwko meningokokom wywołującym zapalenie opon mózgowo - rdzeniowych oraz sepsę, inaczej zwaną posocznicą" - mówi dyrektor Winiarska i dodaje: "Temat jest o tyle trudny, że ok. 40 procent populacji ludzkiej jest nosicielami tych bakterii. W przypadku ostrej choroby może dojść do mocnego zakażenia organizmu, które może doprowadzić do sepsy. Najczęściej na chorobę zapadają ludzie młodzi do 24 roku życia oraz niemowlęta dzieci. Kontakt bezpośredni, droga kropelkowa są głównymi źródłami zakażenia.

O kolejnych przypadkach zachorowań oraz o innych ważnych sprawach związanych ze zdrowiem będziemy Państwa na bieżąco informować.

Skomentuj

W związku z dbałością o poziom komentarzy, prowadzona jest ich moderacja. Wpisy wulgarne, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane CAPS LOCKIEM), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Ponadto prosimy nie umieszczać wklejonych obszernych tekstów, pochodzących z innych stron, do których to treści komentujący nie posiadają praw autorskich. Ponadto nie są dopuszczane komentarze zawierające linki do serwisów, prowadzonych przez wydawców innych lokalnych portali.

Ostatnio dodane