Co roku przy okazji Wszystkich Świętych, na każdym grobie zapalanych jest przynajmniej kilka zniczy. W skali wszystkich gnieźnieńskich cmentarzy jest to kilkanaście, jeśli nie kilkadziesiąt tysięcy sztuk, które po wypaleniu przeważnie trafiają do kontenerów. Swojego czasu przy cmentarzu św. Krzyża funkcjonowała półka na używane znicze, ale projekt nie przetrwał długo. Teraz idea ta powróciła ponownie.

Przy trzech największych gnieźnieńskich cmentarzach pojawiły się "Zniczodzielnie" - zamykane szafki, w których można umieścić pusty znicz, a który zostanie wykorzystany przez inne osoby. W ten sposób materiał nie będzie się marnować, trafiając od razu na śmietnik. Wystarczy tylko kupić nowy wkład. Jest to inicjatywa Młodej Lewicy, która wnioskowała do Urzędu Miejskiego o realizację tego pomysłu, którą zajął się Zakład Zieleni Miejskiej. Same "zniczodzielnie" będą stały do 21 listopada br.

Szafki stanęły przy trzech gnieźnieńskich nekropoliach: cmentarz św. Piotra – przy schodach, cmentarz św. Krzyża – przy głównej bramie, cmentarz św. Wawrzyńca  - przy wejściu od ul. Kadłubka.