O sytuacji, która miała miejsce w minioną niedzielę, informuje serwis epoznan.pl. Świadek zauważył nietypowych pasażerów i uchwycił to w rejonie ulic Niestachowskiej i Św. Wawrzyńca w Poznaniu. Jak informuje portal, samochód marki BMW na gnieźnieńskich tablicach rejestracyjnych przewoził na tylnym siedzeniu pojazdu dwie kozy. Zwierzęta były na tyle duże, że stały w trakcie jazdy, spoglądając na wszystko przez okno auta.
Przypomnijmy, że zgodnie z przepisami kodeksu drogowego, w pojeździe zabronione jest przewożenie mienia w sposób, który może zagrażać bezpiecznemu prowadzeniu np. przesunąć się w trakcie nagłego hamowania. Transport zwierząt tak, jak na zdjęciu, nie jest odpowiedni i kierowca mógł ryzykować mandatem.