Sytuacja miała mieć miejsce 23 sierpnia w godzinach wieczornych na parkingu rowerowym przy dworcu kolejowym w Gnieźnie. Jak napisała do nas mieszkanka, jednoślad, który został przymocowany do ramy postojowej dla tych pojazdów, został rozkradziony.
Złodziej, który zainteresował się rowerem, skradł z niego dwa koła z charakterystycznymi szerokimi oponami, kierownicę i siodełko. Jednoślad należał do syna mieszkanki, a sprawa została zgłoszona na policję.
O innej sytuacji pod dworcem informuje kolejny mieszkaniec. Tym razem chodzi już o kradzież całego jednośladu, która miała mieć miejsce 24 sierpnia: - Dzisiaj miedzy godziną 12:30 a 20:30 z pod dworca w Gnieźnie skradziono rower mojego syna. Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie proszę o kontakt. Znak szczególny znakowana rama grawerem z nalepką straży miejskiej Gniezno nr 218 i nowe tygodniowe opony - napisał w poście. Jeden z komentujących przyznał, że jemu także jakiś czas wcześniej skradziono dwie rzeczy z roweru.
Pomijając kwestię monitoringu - osoby, które mogą mieć informacje na temat ww. jednośladów lub były świadkami sytuacji, kiedy dochodziło do kradzieży, proszone są o kontakt pod adresem: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Rower skradziony 24 sierpnia: