Kilka dni temu, na drodze ekspresowej S5, gnieźnieńscy inspektorzy uniemożliwili nienormatywny przewóz ładunku podzielnego: dwóch betonowych słupów i betonowej podstawy. Przewóz odbywał się na trasie z Torunia do Pietrzykowic koło Wrocławia
Stwierdzone przekroczenia były znaczne. Dopuszczalna masa całkowita wynosząca 40 ton została przekroczona o 3,3 tony, a nacisk grupy osi składającej się z trzech osi nienapędowych wykazał 27,8 ton przy normie 24 ton. Także normatywna długość zespołu pojazdów 16,5 m okazała się za duża o 1,3 m. Ładunek wystawał poza tylny obrys naczepy powyżej 0,5 m i nie był oznaczony.
Inspektorzy dodatkowo ujawnili naruszenie z UTD dotyczące wykonywania przewozu kabotażowego rzeczy niezgodnie z warunkami określonymi dla tego przewozu, czyli niewykonanie przewozów w określonym terminie.
W sprawie zostanie wszczęte postępowanie administracyjne wobec przedsiębiorcy na łączną kwotę 22 tys. zł. Kierowca z kolei został ukarany mandatem karnym w łącznej kwocie 150 zł. Oprócz umieszczenia na pojeździe nienormatywnego ładunku, nie miał on też wprowadzonych na karcie kierowcy wymaganych danych dotyczących symbolu państwa miejsca zakończenia dziennego okresu pracy.
W związku z tym, że kierowca wpłacił kaucję i doprowadził kontrolowany zespół pojazdów do normatywności przez usunięcie ujawnionych naruszeń, to zespół pojazdów nie został usunięty na parking strzeżony.
źródło: WITD