Kawaleria konna – dawniej obiekt westchnień i symbol bitności polskiego wojska, a dziś pewien sentyment i nostalgia za urokiem historii. Tradycję tę podtrzymuje Polski Klub Kawaleryjski, który po raz trzeci wyruszył z Gniezna w rajd na dystansie 80 kilometrów, który prowadzi przez Biskupin, Gąsawę, Żnin do Szubina.
- Celem rajdu jest upamiętnienie wszystkich powstańców wielkopolskich walczących w latach 1918-1919 na froncie północnym powstania. Podczas trzydniowego rajdu ułani odwiedzą miasta związane z walkami Powstania Wielkopolskiego - poinformował Paweł Kochański, komendant Oddziału terenowego imienia 17 Pułku Ułanów Wielkopolskich.
Zanim rajd wyruszył w drogę, na Placu św. Wojciecha, przy udziale młodej publiczności, odbył się pokaz umiejętności jeździeckich, a także zręczności w walce. Wszyscy rekonstruktorzy ubrani są w stroje nawiązujące do kolorystyki jednostki z żółtymi barwami. Jeszcze 1 czerwca rajd dotrze do Biskupina, gdzie przez cały kolejny dzień będą prezentować się zwiedzającym, a 3 czerwca dotrą do Szubina.