Na zaproszenie organizatorów odpowiedzieli właściciele wielu aut, ale także różne instytucje - w tym strażacy-ochotnicy ze Strzyżewa Smykowego i Trzemeszna. Ci ostatni wystawili się ze swoim sprzętem, który jak zawsze wzbudzał największe zainteresowanie wśród najmłodszych. Poza tym wokół Rynku odbył się pokaz aut "Nocnej", w tym klubu BMW z Poznania, a także pojawiła się strefa rekreacji dla dzieci. Te ostatnie otrzymały wymagające, ale proste w swojej formie zadanie pomalowania jednego z aut farbkami. Jak się jednak okazało, pojazd zyskał "nową karoserię" w bardzo krótkim czasie.
Całe wydarzenie miało charytatywny charakter - w trakcie bowiem zbierano nakrętki dla Kornelii Kuczmy, chorującej na zespół Mowata-Wilsona oraz do puszek wrzucano datki na rzecz Dawida Górzyńskiego.