Sytuacja miała miejsce w miniony poniedziałek 9 maja w godzinach popołudniowych na stacji benzynowej w Rudkach koło Trzemeszna, przy drodze krajowej nr 15. Policjanci mieli otrzymać informację o bójce, w której użyty miał zostać nóż. Na miejsce od razu skierowano patrol policji, ale w międzyczasie jeden z uczestników zajścia miał się oddalić autem.
Jak potwierdziła nam KPP Gniezno, 41-latek z gminy Mogilno miał zostać zaatakowany przez 37-letniego mieszkańca Strzelna. Pierwszy został najpierw oblany kawą, a potem dwa razy ugodzony został w rękę... kluczykami od samochodu. To po tym 37-letni napastnik miał się oddalić z miejsca zdarzenia. Według nieoficjalnych informacji, poszkodowany wcześniej miał obrażać pracowników stacji, na co słownie zareagował strzelnianin.
Ranny w rękę mężczyzna trafił do szpitala w celu zaszycia rany, podczas gdy mieszkaniec Strzelna został zatrzymany jakiś czas później na terenie podległym policji w Słubicach, ponad 200 kilometrów od miejsca zdarzenia. W sprawie prowadzone jest postępowanie, na potrzeby którego zabezpieczono monitoring stacji.