Nie da się ukryć, że jest to jeden z elementów składających się na obraz stanu polskiej psychiatrii, zwłaszcza dziecięcej. Istniejący w Wojewódzkim Szpitalu dla Nerwowo i Psychicznie Chorych "Dziekanka" Oddziale psychiatrycznym dla dzieci i młodzieży, ma zostać zlikwidowany. Pismo w tej sprawie dyrekcja wysłała już do Narodowego Funduszu Zdrowia.
O sprawie informuje Radio Poznań, które w tej sprawie rozmawiało już z dyrektorem placówki Markiem Czaplickim. Ten w rozmowie miał przyznać iż powodem tej decyzji jest brak zgłoszeń na ofertę pracy dla kierownika i ordynatora oddziału psychiatrycznego dla dzieci i młodzieży. To jedna z dwóch takich instytucji na terenie województwa wielkopolskiego. Trudna w funkcjonowaniu i bardzo wymagająca, bo na ten oddział trafiają najmłodsi, którzy wymagają specjalistycznego leczenia i wsparcia. Nierzadko za sobą mają próby samobójcze. Obecnie przebywa w nim około 30 osób.
Jak poinformowała rozgłośnię dyrekcja szpitala, na rynku brakuje lekarzy specjalistów, którzy chcieliby się podjąć tego zadania, a do tego obecnie zatrudnieni lekarze złożyli wypowiedzenia z pracy. Mimo to szpital raz jeszcze podejmuje się znalezienia osoby, która chciałaby poprowadzić tę jednostkę. Inaczej oddział czeka likwidacja.