Z naszą redakcją skontaktowała się jedna z mieszkanek, która przesłała do nas zdjęcie tego, co przedstawia obraz ławki na ul. Tumskiej w piątkowe popołudnie. Dwaj bezdomni, skądinąd znani lokalnym służbom, odgrywają kolejny akt swojej bytności w centrum Gniezna. Przed nimi leży rozlany na całej długości jogurt.
- Stali bywalcy ul. Tumskiej, siedzą na ławce od rana do wieczora, śmiecą, krzyczą są wulgarni i odstraszają turystów. Dzisiaj rzucają jogurtami. Nikt nic nie robi, nie widzi ale gdybym stanęła samochodem na 5 minut przed znakiem zakazu to służby od razu by się zjawiły. Przykra sprawa - pisze gnieźnianka.
Rolą "Migawek z miasta" jest komentowanie sytuacji, które można zauważyć w przestrzeni miejskiej. Każdy, kto choć trochę przemieszcza się w tym fyrtlu wie, że nie jest to odosobniony widok na ul. Tumskiej. Chociażby wczoraj, podczas wieczornego oprowadzania zorganizowanego przez Muzeum, jeden z wyraźnie wstawionych mężczyzn, utraciwszy nieco "mocy", zbił w miarę pełną butelkę piwa koło tej ławki, po czym poszedł w długą.
Dowodem tego, jaką "popularnością" cieszy się to miejsce, jest poplamiona przy niej ceglana kostka. Romantyczność z tego miejsca bije, aż zanadto.