Prima Aprilis!
W całym przedsięwzięciu przede wszystkim chodzi o poprawę wizerunku miasta. Mając na uwadze, że piasek sypany zimą na ulicach niejednokrotnie utrzymuje się na nich przez kilka kolejnych miesięcy, a i wielu mieszkańców woli wyrzucać odpadki na chodnik, zamiast donieść o najbliższego śmietnika, urzędnicy postanowili problem rozwiązać według francuskiego modelu.
Każdy, kto miał okazję zwiedzać Paryż, na pewno zauważył nietypowy system sprzątania ulic, jaki funkcjonuje w kilku częściach tego miasta. Właściciele posesji mają obowiązek zamiatania chodnika do jego krawędzi, gdzie o określonych porach dnia (lub też w wybrane dni) z hydrantów lana jest woda - odpadki spłukiwane są rynsztokami do systemu kanalizacji.
Film z Paryża:
Od dziesiątków lat system ten jest cały czas stosowany w stolicy Francji i teraz planuje się wprowadzenie go na terenie Gniezna.
Z uwagi na obecny stan infrastruktury, której daleko jest jeszcze do francuskiego modelu, wodę początkowo planuje się lać ze zwykłych ulicznych hydrantów. Pierwsze tego typu działania przewiduje się organizować na kilku ulicach w centrum Gniezna, które są wyposażone w stojące hydranty uliczne i gdzie woda może grawitacyjnie spływać wzdłuż krawężników.
Pierwsze działania tego typu planuje się organizować już pod koniec kwietnia br. Woda ma być odkręcana przy hydrantach około godziny 6 rano, dlatego do działań zaangażowana ma zostać także Straż Miejska. Funkcjonariusze mają patrolować ulice i w przypadku stwierdzenia, że chodnik nie został zamieciony, mają budzić zarządcę posesji i mobilizować do wykonania tego obowiązku. Odpowiednie zmiany w regulaminie utrzymania czystości na terenie miasta mają zostać wprowadzone na kolejnej sesji Rady Miasta. Czy jednak pomysł się sprawdzi? Czas pokaże.