Przychoda "Medica" z Orzechowa przekazała swój ambulans na Ukrainę, by przy jego pomocy nieść ratunek żołnierzom walczącym o swoją niepodległość. Tam będzie służyć tak samo, jak przez lata funkcjonowała u nas - ratując ludzkie życie.
- Oddajemy ten ambulans, on już do nas nie wróci, nawet po konflikcie zbrojnym i miejmy nadzieję, że on szybko się zakończy - przekazał Bartosz Śmidowicz z przychodni "Medica". Wóz zostanie przejęty na granicy przez wysłaną delegację ukraińską. - Z miejscowości Drohobycz zadzwonili nasi przyjaciele z Ukrainy z prośbą, czy możemy przekazać chociażby apteczki samochodowe, bo potrzebują dosłownie wszystkiego - mówił Rafał Lukstaedt z przychodni "Medica". Do działania przekonały ich także kolejne apele, pojawiające się w sieci.
Wtedy zapadła decyzja, że trzeba dać więcej niż o to, o co proszą i przekażą na Ukrainę ambulans wyładowany wsparciem medycznym. Tak też się stało - w czwartkowy wieczór karetka wyjechała z Gniezna w stronę granicy ukraińskiej.