Od sobotniego wieczora przez całą noc, a potem również niedzielę, strażacy nie mogli liczyć na spokój. Z jednostki przy ul. Chrobrego co chwilę wyjeżdżały wozy kierowane do różnych interwencji, a jednocześnie do działań dysponowano także wiele zastępów OSP w całym powiecie. Wiele z tych, które odnotowały jedynie pojedyncze wyjazdy, cały czas pozostawało w gotowości - zwłaszcza w tym czasie, kiedy w powiecie wystąpiła kulminacyjna faza orkanu. Lokalna baza IMGW odnotowała w naszym regionie 92,1 km/h.
- Druhowie w całym powiecie jeździli do zdarzeń, plus obsada Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej z Gniezna. Dodatkowo wzmocniono także stan osobowy stanowiska kierowania, gdzie przyjmowane są zgłoszenia, aby to płynnie realizować, a strażacy będący na "wolnym" zostali postawieni w stan gotowości i w razie takiej konieczności mogli wzmocnić naszą jednostkę - poinformował mł. bryg. Jarosław Łagutoczkin, oficer prasowy KP PSP Gniezno.
- Odnotowaliśmy 89 zdarzeń na terenie powiatu gnieźnieńskiego, głównie wiatrołomy, 13 uszkodzonych dachów lub opierzeń przy dachach. Ponadto było 10 powalonych drzew, które całkowicie zablokowały drogi. Dodatkowo mieliśmy dwa zdarzenie z udziałem paneli fotowoltaicznych - w Polskiej Wsi spadło na ziemię 11 paneli, a 3 zdemontowali strażacy, bo kotwy były już uszkodzone. Podobna sytuacja miała miejsce na Dalkach - tam zostały wszystkie zdemontowane - przekazał mł. bryg. Jarosław Łagutoczkin. Jak dodał, odnotowano także 8 zerwanych linii energetycznych oraz poderwane obiekty blaszane - m.in. w Wymysłowie garaż został "podniesiony" przez wiatr i przemieścił się na sąsiednią posesję.
Przez te dwa dni jedna osoba została ranna - była to poszkodowana z wypadku w Kierzkowie (gmina Trzemeszno), gdzie auto uderzyło w przewrócone na drogę drzewo.
źródło: OSP Niechanowo
źródło: OSP Niechanowo
źródło: OSP Łubowo
źródło: OSP Witkowo
źródło: OSP Witkowo