O metodach działania oszustów można pisać wiele, a i tak cały czas ich ofiarą padają kolejni, którzy albo nie czytają ostrzeżeń lub po prostu są łatwowierni.
- Oszust ze wschodnim akcentem ale dobrze mówiący po polsku nadal dzwoni, dziś o 9.08 odebrałam telefon z numeru + 48 800 302 302, wyświetliło mi się na telefonie PKO Bank Polski S.A. ale jak później to ustaliłam u źródła z banku dzisiaj się ze mną nie kontaktował. Sprawa dotyczyła rzekomo zleconej przeze mnie dyspozycji przelewu na osobę poszukiwaną listem gończym... długo nie rozmawialiśmy bo się rozłączyłam. Dzwoniłam już na KPP w Gnieźnie, zaraz po pracy złożę zeznania, niech ludzie uważają! - napisała pani Anna.
Wyświetlający się numer banku, powoływanie się na dane personalne klienta (niekiedy pozyskane w nielegalny sposób), prośba o zainstalowanie aplikacji itp. - takie kwestie powinny wzbudzić czujność bardziej, niż akcent dzwoniącego. W takich sytuacjach najlepiej jest postąpić tak, jak zrobiła to mieszkanka, dzwoniąc pod numer banku podany na oficjalnej stronie i konsultując sprawę z pracownikiem.