Sytuacja miała miejsce 22 listopada br. w godzinach rannych. Tego dnia funkcjonariusze operacyjni postanowili zatrzymać 55-letniego gnieźnianina, który miał do odbycia 4-letni wyrok pozbawienia wolności. Mężczyzna był poszukiwany na podstawie nakazu doprowadzenia, wydanego przez Sąd Okręgowy w Poznaniu.
- Funkcjonariusze podejrzewali, że 55-latek prawdopodobnie przebywa poza miejscem swojego zamieszkania udali się więc do członka jego rodziny. Intuicja i policyjny nos i tym razem nie zawiodły gnieźnieńskich policjantów operacyjnych. Poszukiwany znajdował się na posesji. Mundurowi znaleźli przy nim ponad 200 gramów marihuany - informuje KPP Gniezno.
W trakcie równoległych czynności, realizowanych na jednej z gnieźnieńskich ulic, policjanci zatrzymali 34-latka kierującego Renault Scenic. Przeprowadzone badanie wykazało, że mężczyzna znajdował się w stanie nietrzeźwości. Wynik - 0,9 promila w wydychanym powietrzu.
- Szybko też wyszło na jaw, po co do Gniezna przyjechał z oddalonej o 450 kilometrów miejscowości Bielsko Biała. Po sprawdzeniu w policyjnych systemach wyszło na jaw, że ma od odbycia w jednostce penitencjarnej karę 6 miesięcy pozbawienia wolności za przestępstwa kryminalne. 34-latek ukrywał się na posesji należącej do zatrzymanego w tym samym czasie 55-latka. Dodatkowo policjanci w miejscu jego przebywania znaleźli ponad 20 gramów marihuany - informuje KPP Gniezno.
Poszukiwany duet został już przetransportowany do Zakładu Karnego, gdzie odsiadują zasądzone im wyroki. Postępowanie w tych sprawach trwa.