Sytuacja miała miejsce w godzinach popołudniowych w Modliszewie, a cała sprawa wiąże się z materiałem, który publikowaliśmy przed miesiącem. 17 listopada w godzinach popołudniowych do jednej z posesji wezwani zostali gnieźnieńscy strażacy. Na miejscu zastali także pracowników Urzędu Gminy Gniezno, a wkrótce okazało się iż przyczyną interwencji jest wyciek wody mający miejsce na działce położonej obok.
Efektem tego wycieku było zalewanie posesji, ale główne tło problemu jest inne. Kilka lat temu na tej nieruchomości składowano różne chemikalia i prowadzano likwidację odpadów niebezpiecznych. W wyniku tej działalności doszło do skażenia gruntu i studni, co najprawdopodobniej spowodowało też pogorszenie się stanu zdrowia mieszkańców z domu obok (czytaj więcej: Chcieli mieć działkę na starość. Została skażona, a sami stracili zdrowie). Teraz wyciek, który wystąpił na działce sąsiada, ponownie ich zaniepokoił, dlatego poprosili o interwencję służby.
Okazało się iż lokalizacja wycieku jest nieznana, dlatego na miejsce wezwano pogotowie wodociągowe, które po jego odnalezieniu zabezpieczyło go przed dalszym wypływem wody. Jednocześnie też z uwagi na przeszłość nieruchomości, zadysponowano Specjalistyczną Grupę Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego z Piły, która pobrała próbki na potrzeby badań. Te ostatecznie nie wykazały żadnych naruszeń norm, jednak analizy te nie były wykonywane pod takim kątem, jak te z lat poprzednich, które wykrywały obecność różnych związków chemicznych. Mimo to działania służb ostatecznie po ponad pięciu godzinach zostały zakończone.