Już 2 listopada 2020 roku Komenda Powiatowa Policji w Gnieźnie poinformowała, że na wieczną wartę odszedł jeden z ich funkcjonariuszy - asp. sztab. Mirosław Wankowski. Jeden z bardziej rozpoznawalnych policjantów drogówki w szeregi tej formacji wstąpił 15 września 1992 roku. Służbę rozpoczął w Oddziałach Prewencji Policji w Poznaniu, a następnie w 1995 roku przeniósł się do Wydziału Prewencji w Gnieźnie. Od 2007 roku służył w Wydziale Ruchu Drogowego w KPP Gniezno. Jesienią 2020 roku jego stan zdrowia pogorszył się w związku z zakażeniem koronawirusem. Zmarł w wieku 49 lat i został pochowany w Mieścisku.
Kilka dni później, 8 listopada 2020 roku wiele osób poraziła informacja o odejściu Jarosława Walerczaka, dziennikarza, radiowca, miłośnika kultury, dobrego kolegi. Zaledwie dwa dni wcześniej widział się ze wszystkimi podczas jednej z konferencji, jak zawsze uśmiechnięty, pogodnie patrzący na otaczającą go rzeczywistość. Znany był wielu osobom, gdyż w branży działał od wielu lat, pamiętając różne lokalne tytuły prasowe, które pojawiały się i znikały, a on sam ciągle trwał. Uczynny dla każdego. Zarażający optymizmem. Z każdym się umawiał i zawsze dzielił się tym, co miał - wiedzą, informacją, kontaktami. W ten ostatni piątek też się umawiał na kolejny tydzień, ale tym razem telefon z jego tradycyjnym "No cześć" na początku rozmowy już nigdy nie zadzwonił. Miał 54 lata. Spoczął na cmentarzu w Niechanowie.
W czwartek 10 grudnia żałobą okryło się Gnieźnieńskie Towarzystwo Motorowe "Start". Tego dnia w tragicznym wypadku samochodowym zginął Mikołaj Wojciechowski. - Był wiernym kibicem naszego Startu, zaangażowanym w rozwój klubu młodym człowiekiem. Swoją pracą przyczyniał się do organizacji meczów, realizacji materiałów klubowej telewizji czy obsługi kibiców na stadionie. Co najważniejsze, był wielkim wsparciem dla swojego Taty, menedżera naszego klubu Rafaela Wojciechowskiego - informował wówczas klub. Miał 21 lat. Został pochowany na cmentarzu św. Krzyża.
12 stycznia 2021 roku zmarł Marceli Derengowski, malarz i rzeźbiarz. Znany był przede wszystkim środowisku gnieźnieńskich twórców plastycznych, a także przez wiele lat był związany z Poradnią Psychologiczno-Pedagogiczną w Gnieźnie. W sumie przy sztaludze spędził 75 lat swojego życia, tworząc nieprzerwanie od 1945 roku w różnych kierunkach, odnajdując się w abstrakcji figuratywnej, która była jego konikiem. W 1980 roku zainicjował w Miejskim Ośrodku Kultury nową sekcję - Klub Plastyka Amatora, kierując nim do 1998 roku. Obok swojego domu utworzył galerię artystyczną, gdzie zdarzało mu się promować własną twórczość. We wrześniu 2020 roku w Starym Ratuszu odbyła się mała gala na 75. rocznicę pracy artystycznej oraz z okazji 90 urodzin. W swoim życiu został wyróżniony m.in. Brązowym Medalem Zasłużony Kulturze Gloria Artis, odznaką honorową Zasłużony dla Kultury Polskiej, a także Medalem Koronacyjnym. Był członkiem Związku Artystów Plastyków i Stowarzyszenia Akwarelistów Polskich. Zmarł w wieku 90 lat - został pochowany na cmentarzu św. Piotra w Gnieźnie.
Jacek Gomólski, żużlowiec, zmarł 2 kwietnia 2021 roku. - Był jednym z najlepszych krajowych żużlowców lat dziewięćdziesiątych - poinformował klub GTM Start w komunikacie o odejściu sportowca. Jego kariera rozpoczęła się w latach 80. XX wieku, a w 1984 roku zdobył licencję żużlową. Już w 1987 roku wspólnie z Krzysztofem Wankowskim i Tomaszem Fajferem wywalczył brązowy medal MMPPK, a także trafił do finału MIMP, Srebrnego Kasku i Brązowego Kasku. W zasadzi przez całe swoje żużlowe życie był związany z Gnieznem, a tylko dwa razy opuścił je na rzecz klubu Polonia Bydgoszcz - w latach 1988-1989 oraz 1996-1998. W 1999 roku powrócił do Gniezna, gdzie w 2001 roku zakończył swoją karierę, oddając pole do popisu swoim synom - Adrianowi i Kacprowi, którzy zarazili się pasją do czarnego sportu. Zmarł w wieku 53 lat. Spoczął na cmentarzu w Ułanowie koło Kłecka.
3 maja 2021 roku wiele osób ze środowiska artystycznego poruszyła informacja o odejściu Jarosława Krenza. Dyrygent, wokalista i pedagog, przez 25 lat związany z Chórem Mieszanym "Metrum", który prowadził jako kierownik artystyczny, występując w całym kraju oraz za granicą. W swojej twórczości był znany również z działalności w Kwartecie Wokalnym "Ad Libitum", gdzie także był kierownikiem artystycznym i jednocześnie występował jako wokalista. Oba zespoły pod jego kierownictwem wielokrotnie reprezentowały Gniezno na różnych konkursach, festiwalach czy występach chóralnych, niejednokrotnie zdobywając nagrody. Zmarł w wieku 56 lat i spoczął na cmentarzu miłostowskim w Poznaniu.
28 sierpnia 2021 roku zmarł Marek Cybułka. Znany przede wszystkim w środowisku kulturalnym, związany przez lata z "Largo", a także innymi grupami aktywizującymi różne osoby z terenu miasta. Pochodził z Szamotuł, ale z różnych powodów związany był z Gnieznem, gdzie starał się działać na różnych polach. Zmarł w wieku 56 lat i spoczął na cmentarzu w Szamotułach.
30 września 2021 roku odeszła Weronika Strachanowska. Młoda i waleczna osoba, która przez wiele miesięcy zmagała się z nowotworem. Nie poddawała się łatwo, ale na jej rzecz działało wciąż wiele osób z całego regionu, organizując różne inicjatywy, takie jak festyny, pikniki i mecze, pomagające zebrać środki niezbędne do przeprowadzenia zabiegu, który mógłby ją uratować. Niestety choroba postępowała tak szybko, że stan zdrowia jej pogarszał się z dnia na dzień. Swoją walkę przegrała w wieku 23 lat, dając jednak wielu innym siłę do tego, by się nie poddawać nawet w trudnych sytuacjach. Spoczęła na cmentarzu św. Krzyża.
4 października 2021 roku zmarł por. poż. w st. spocz. Bogdan Trepiński. Strażak, komendant miejski Straży Pożarnej oraz jeden z ostatnich uczestników akcji gaszenia płonącej katedry w 1945 roku. Służbę w pożarnictwie rozpoczął w 1942 r. w Ochotniczej Straży Pożarnej podczas okupacji niemieckiej. Kiedy 23 stycznia 1945 roku, dwa dni po zajęciu Gniezna, sowieckie czołgi bez powodu ostrzelały wieże katedry wywołując jej pożar, jako strażak pojawił się na miejscu zdarzenia w celu ratowania bazyliki. Akcję utrudniał mróz oraz sabotaż czerwonoarmistów. W latach późniejszych nadal służył w gnieźnieńskiej straży. W okresie od 1958 roku do 1964 roku był Komendantem Miejskim Straży Pożarnych w Gnieźnie. W roku 1970 pełnił obowiązki Komendanta Powiatowego w Komendzie Straży Pożarnych we Wrześni. W 1971 roku powrócił do Gniezna. Zakończył swoją służbę w październiku 1981 r. Był odznaczony m.in. Złotym Krzyżem Zasługi oraz Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. W 2007 roku został wyróżniony przez Metropolitę Gnieźnieńskiego Medalem "Zasłużony dla Archidiecezji Gnieźnieńskiej" za udział w gaszeniu pożaru Katedry w 1945 r. i ratowaniu mienia kościelnego. Zmarł w wieku 96 lat - spoczął na cmentarzu św. Piotra w Gnieźnie.