Na ten moment czeka wielu zmotoryzowanych gnieźnian, którzy od kilkunastu miesięcy jeżdżą objazdami lub tkwią w korkach na pozostałych przeprawach przez tory. We wtorek wiadukt im. Ks. Jerzego Popiełuszki zostanie ponownie otwarty dla ruchu samochodowego, dzięki czemu wielu liczy na poprawę przejazdu chociażby na ul. Kostrzewskiego i w rejonie ul. Pod Trzema Mostami.
Z nowego wiaduktu od jakiegoś czasu korzystają już piesi, ale co rusz pojawiają się pytania o sytuację ze schodami, które znajdują się tuż przy przeprawie. Jedne prowadzą do ul. Polnej, a drugie do ul. Św. Wawrzyńca i dla sporej grupy mieszkańców są one skrótem, usprawniającym codzienną komunikację. W zasadzie były, bo od 2018 roku wciąż są zamknięte, a przejście jest zastawione przyspawaną poręczą. Już wówczas, jak informowaliśmy, zdecydowano się na ten krok z uwagi na ich zły stan techniczny (zobacz więcej).
Niektórzy, przeważnie młodsi, nic sobie z barierek nie robią i sprawnie je przeskakują, schodząc po zamkniętych schodach. Starsi jednak sobie nie mogą na to pozwolić. Wiele na to wskazuje, że jeszcze przez długi czas tego przejścia nie będzie.
Jak przekazał nam Wielkopolski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Poznaniu, który realizował remont wiaduktu i jest zarządcą tej drogi: - (...) stan techniczny schodów przy wiadukcie im. ks. Jerzego Popiełuszki w Gnieźnie nie pozwala na ich remont, a wymaga rozbiórki i budowy nowych. Schody są jednak tylko jednym z elementów konstrukcyjnych znajdujących się przy wiadukcie murów oporowych, które w przypadku budowy schodów również musiałyby przejść gruntowny remont - informuje Paweł Katarzyński, dyrektor WZDW w Poznaniu.
Dotychczasowa inwestycja o wartości 9 mln złotych obejmowała remont i konserwację przęsła oraz przyczółków, na których się ono opierało, a także izolację konstrukcji nad dawną bocznicą do cukrowni. Poza ten zakres nie wykraczano, dlatego na najazdach wciąż znajduje się stara nawierzchnia jezdni. Stan schodów od strony ul. Polnej nie przeszkadzał jednak ku temu, by mogli z nich korzystać pracownicy wykonujący remont, ale wkrótce po zakończeniu robót zostały one ponownie zamknięte.
Jak przekazał dyrektor WZDW w Poznaniu, na przywrócenie do użytku schodów póki co nie ma co liczyć: - Z uwagi na wielość zadań i potrzeb na drogach wojewódzkich oraz przygotowania do rozpoczęcia budowy drogi łączącej drogę wojewódzką nr 260 z drogą krajową nr 15 w Gnieźnie, obecnie nie mamy w planach budowy schodów i remontu murów przy wiadukcie.