O gnieźnieńskiej fabryce Jeremias stało się głośno w kraju pod koniec września br. Wówczas to związek zawodowy, powstały w tym zakładzie, poinformował o planowanym wejściu w spór zbiorowy.
Do pracodawcy skierowane zostały żądania, polegające na podniesieniu wynagrodzeń o 20%, stabilizacji warunków zatrudnienia, a także regulacji miesięcznego systemu rozliczania nadgodzin oraz wprowadzenia dodatków stażowych.
Jak informowali wówczas związkowcy, pracodawca otrzymał 14 dni na spełnienie wszystkich ich oczekiwań. Te jednak, podczas pierwszych spotkań z przedstawicielami firmy, zostały odrzucone.
Obecnie, jak informuje Inicjatywa Pracownicza Jeremias, rozpoczynają się negocjacje z zarządem - pierwsze spotkanie zaplanowano na czwartek 14 października. Od tego, jaki będzie miało ono przebieg (oraz uzyskanych efektów rozmów), zależy w którą stronę dalej pójdą związkowcy.
Obecnie zakład przy ul. Kokoszki w Gnieźnie zatrudnia około 600 pracowników, z czego około 400 na produkcji. Sporą część z nich stanowią pracownicy ze Wschodu.