O sprawie mieszkańcy informują w formie listu otwartego, który kierują do władz Gminy Gniezno oraz radnych. W swoim piśmie wskazują, że pod koniec 2020 roku został wykonany remont drogi prowadzącej przez wieś Dębówiec - na osiedle Zielone i Leśne oraz do lasu. Bardzo szybko okazało się jednak, że droga się po prostu rozsypuje.
- Mieszkańcy już po miesiącu od wykonania zauważyli złą jakość wykonania drogi reagując pismami skierowanymi do Gminy. Na odcinku 2143 m powstały pęknięcia i ubytki w liczbie 121, czyli średnio co 17 m jedna wada na nowej nawierzchni asfaltowej - informuje Grzegorz Kosiński, który występuje w imieniu mieszkańców. Jak twierdzi, za wykonanie drogi miano zapłacić zanim jeszcze cała inwestycja została zrealizowana. W efekcie, reagując na zgłaszane uszkodzenia, po zaledwie trzech miesiącach od wykonania jezdni powstające ubytki i szczeliny uzupełniono smołą.
- Zastanawiającym jest fakt dbania o interes wykonawcy, a nie o interes mieszkańców dla których ta droga została zbudowana. Działająca już od kilku miesięcy komisja rewizyjna do tej pory nie poczyniła żadnych rozstrzygnięć. Znamienną dla działań Gminy Gniezno jest wypowiedź jej przedstawiciela, który dokonał odbioru inwestycji: cyt.: „asfalt pęka i pękać będzie” - czytamy dalej w piśmie. Następnie apeluje się do wójt Gminy Gniezno, by przychyliła się do uwag mieszkańców, którzy sygnalizują "bylejakość" wykonanych prac. Jak można się dowiedzieć, mijają kolejne miesiące istnienia nowej drogi, a kolejne ubytki i pęknięcia wciąż się pojawiają i nie ma żadnej reakcji. Dlatego też apel skierowany został również do radnych z wspomnianej Komisji Rewizyjnej: - Koszty tych kontroli powinni ponieść sprawcy wadliwej wykonanej drogi, a nie budżet gminy czyli mieszkańcy. Opinie zewnętrznych biegłych na pewno pomogą. Pieniądze samorządowe w znaczonej ilości zostały już wydane – ot co!
W tej sprawie skontaktowaliśmy się z Urzędem Gminy Gniezno, jednak na tę chwilę nikt nie chce komentować sprawy - przynajmniej do ustaleń Komisji Rewizyjnej. Do sprawy wrócimy.