O sprawie informuje schronisko dla bezdomnych zwierząt w Gnieźnie, do którego trafił dziś mały, wychudzony czworonóg. Jak informują pracownicy placówki, został on znaleziony w Zakładzie Zagospodarowywania Odpadami w Lulkowie.
- Koteczek był w reklamówce i tylko cudem przeszedł przez rozdrabniarkę by trafić na taśmę na której jego przeraźliwy płacz usłyszeli pracownicy zakładu. Maleństwo jest przeraźliwie chude, odwodnione, brudne i mokre. Jest w hipotermii - informują.
Wychudzony kot trafił do schroniska, gdzie poddano go kąpieli i podano kroplówkę oraz dano ciepła, żeby odzyskał normalną temperaturę. Tyle i aż tyle sprawiło, że czworonóg się uspokoił i zaczął mruczeć: - Bardzo dziękujemy pracownikom ZZO Lulkowo za udzielenie mu pierwszej pomocy i dostarczenie do naszego Schroniska - piszą pracownicy placówki.