Otwarty pod koniec czerwca plac zabaw z boiskiem itp. przy ul. Sikorskiego zastąpił dotychczas istniejący tu, nie w pełni zagospodarowany teren rekreacyjny. Inwestycja o wartości 984 tys. złotych, miała stać się dobrym miejscem dla najmłodszych mieszkańców tej części os. Ustronie, którzy do tej pory mogli co najwyżej korzystać ze starych, wysłużonych urządzeń lub udawać się do Parku Trzech Kultur.
Wkrótce też po otwarciu placu pojawiły się pierwsze akty wandalizmu, o których zresztą informowaliśmy - już w kilka dni po udostępnieniu tego miejsca, zatrzymano nieletniego chłopaka, który sprayem pomalował różne elementy infrastruktury. Wydawałoby się, że bliskie otoczenie bloków mieszkalnych sprawi, że to zdarzenie stanie się odosobnione, jednak co jakiś czas docierają do nas sygnały, że sytuacja na tym terenie wcale nie ulega poprawie.
Dziś skontaktował się z nami jeden z mieszkańców pobliskich bloków, który zdecydował się przedstawić obraz sytuacji: - Mieszkam w bliskim sąsiedztwie z nowo otwartym placem zabaw przy ulicy Sikorskiego. Codziennie obserwuje różnego rodzaju przejawy wandalizmu np. rozbite szkło na chodnikach czy pozostawiane puste butelki po napojach i alkoholu. Dziś to jest sobota podczas gry w piłkę z synem zaobserwowałem uszkodzenie linek napinających całość siatki. Młodzież oprócz możliwości rozrywki zaczyna stopniowo rozmontowywać poszczególne elementy - przyznaje pan Łukasz i z pewną ironią dodaje: - W tempie jakim to postępuje myślę że do końca wrześnie zniknie również sztuczna trawa.
Jako dowód mieszkaniec przekazał nam kilka zdjęć wykonanych tylko dzisiejszego ranka, na których widać pełno porzuconych puszek i butelek po piwie, ale także uszkodzone elementy siatek boiska. - Patrol policji czy dzielnicowy byli chyba tutaj tylko na otwarciu. Po godzinie 22 jest tu istny stand up słów wulgarnych i pokaz siły głośników bezprzewodowych - dodał na końcu gnieźnianin.
Jak się jednak okazuje, sytuacje mające miejsce na tym terenie są znane chociażby Spółdzielni Mieszkaniowej, która kilka dni temu zaapelowała do mieszkańców z prośbą o reagowanie na wszelkie negatywne zachowania, jakie mają miejsce na tym terenie: - W związku z licznymi aktami wandalizmu i zaśmiecaniem terenu przez użytkowników mimo dostępnych koszy na śmieci, Prezydent Miasta Gniezna oraz Zarząd Gnieźnieńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej zwracają się do wszystkich mieszkańców z apelem dotyczącym utrzymania porządku na terenie nowo powstałego placu zabaw przy ul. Sikorskiego - czytamy w apelu. Jak dalej dodano, boisko i teren placu zabaw zarządzane są przez GOSiR oraz mają być czynne od godziny 8 do 22. Życie jednak "kwitnie" tu często także późno w nocy.
Wystarczy jednak dobrze poszukać, że podobny apel spółdzielnia zamieszczała jeszcze w 2015 roku - wówczas wskazywano na dewastacje całego terenu, malowanie sprayem ścian budynków, łamanie ławek, zarywanie huśtawek czy naruszanie ciszy nocnej. Można więc zapytać, czy plac zabaw powstał w miejscu gdzie problem już występował czy teraz do niego powrócił. Tradycyjnie za usuwanie skutków "zabawy" kilku osób płacić będą wszyscy.