Wielkopolscy inspektorzy zatrzymali 12 sierpnia na drodze ekspresowej S5 niedaleko Gniezna nienormatywny zespół pojazdów, którym przewożono na trasie z Poznania do Pruszcza niedaleko Bydgoszczy koparkę na gąsienicach z dodatkowym elementami wyposażenia.
Po zważeniu okazało się, że dopuszczalna masa całkowita zespołu pojazdów została przekroczona o 27 ton. Zamiast normatywnych 40 ton, było aż 67 ton, czyli więcej o 67,5%! Inne parametry tego przewozu również były nienormatywne: nacisk grupy osi wyniósł 23,8 ton przy normie 19 ton, a długość i szerokość były za duże o ponad 25%. Nie było też pojazdu pilotującego, a kierowca nie miał zezwolenia odpowiedniej kategorii na przejazd pojazdem nienormatywnym.
Przedsiębiorcę czeka postępowanie administracyjne zagrożone łączną karą pieniężną w wysokości 19 tys. zł. Kierowca, który otrzymał 50 zł mandatu karnego, usunął stwierdzone nieprawidłowości, przez zmniejszenie rzeczywistej masy całkowitej poniżej 60 ton i odciążenie podwójnej osi napędowej w ciągniku siodłowym. Trzy inne przewożone elementy przeładowano na inny podstawiony pojazd, a ponadnormatywna szerokość została prawidłowo oznakowana.
źródło: WITD