piątek, 13 sierpnia 2021 16:06

Sprawcy strzelaniny na Winiarach trafili przed sąd

 

Przed sądem stanęli sprawcy ubiegłorocznego zdarzenia, do którego doszło na terenie parkingu jednego ze sklepów wielkopowierzchniowych w Gnieźnie. W tle jest działalność pseudohodowli psów.

O sprawie informuje serwis wrzesnia.info.pl, bo to właśnie z tym powiatem związani byli oskarżeni. W Gutowie Małym, wsi znajdującej się tuż pod Wrześnią przy drodze prowadzącej w kierunku Witkowa, od lat prowadzona była hodowla psów, które w sieci oferowano jako "rasowe". Zajmował się tym Marek K., który jednak ukrywał fakt iż czworonogi są chore. Dlatego z potencjalnymi kupcami umawiał się na spotkanie, na którym sprzedawał psa i zrywał wszelki kontakt. Dopiero po czasie nowi właściciele orientowali się, że ich zwierzaki posiadają wiele schorzeń, często nieuleczalnych. 

Cały proceder trwał do godzin popołudniowych 11 września 2020 roku, a całą sytuację opisywaliśmy wkrótce po zajściu. Tego bowiem dnia z Markiem K. umówił się były klient z Koszalina, który w rozmowie podał się za kogoś innego. Ponieważ czuł się oszukany, był bardzo zmotywowany do odzyskania pieniędzy od oszusta. Na miejsce spotkania wybrano parking koło Castoramy w Gnieźnie. Oskarżony pojawił się ze swoim synem Adrianem K., a kiedy mężczyźni zorientowali się, że podszedł do nich były klient, próbowali uciekać. W trakcie zamieszania jeden z oskarżonych wyciągnął broń, z której oddał strzały do oszukanego oraz jego kolegi. Powiadomiona o wszystkim policja zatrzymała podejrzanych na ul. Biskupińskiej w rejonie kościoła. Obaj zostali wkrótce też aresztowani, a psami pochodzącymi z pseudohodowli zajęli się miłośnicy zwierząt. 

Jak informuje serwis września.info.pl, wobec Adriana K. zarzuty dotyczą usiłowania zabójstwa dwóch osób przy użyciu broni palnej oraz narażenie trzeciej na utratę życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Za to grozi mu co najmniej 12 lat pozbawienia wolności.

Jego ojciec Marek K. oskarżony jest o grożenie pozbawieniem życia z użyciem niebezpiecznych narzędzi - w pojeździe sprawców poza bronią palną znaleziono także kij baseballowy czy nóż. Poza tym zarzuty dotyczą prób wpływania na świadka, a także oszustw wynikających z prowadzonej pseudohodowli i znęcanie się nad zwierzętami. Jemu w najpoważniejszym z przypadków grozi do 8 lat więzienia.

Film z całego zdarzenia dostępny na YouTube (18+):

 

3 komentarzy

  • Link do komentarza miłośnik zwierząt poniedziałek, 16 sierpnia 2021 14:42 napisane przez miłośnik zwierząt

    Co trzeba mieć w głowie, żeby tak znęcać się nad zwierzętami hodując kolejne chore osobniki i wciskając ludziom kit? Dlaczego przez tyle lat nikt z tym nic nie zrobił?

  • Link do komentarza hau poniedziałek, 16 sierpnia 2021 13:15 napisane przez hau

    byłego glinę chyba tak ostro nie potraktują - przykład z pobiedzisk

  • Link do komentarza Janek niedziela, 15 sierpnia 2021 17:00 napisane przez Janek

    Jaka kara dla Panów ?

Skomentuj

W związku z dbałością o poziom komentarzy, prowadzona jest ich moderacja. Wpisy wulgarne, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane CAPS LOCKIEM), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Ponadto prosimy nie umieszczać wklejonych obszernych tekstów, pochodzących z innych stron, do których to treści komentujący nie posiadają praw autorskich. Ponadto nie są dopuszczane komentarze zawierające linki do serwisów, prowadzonych przez wydawców innych lokalnych portali.

Ostatnio dodane