W miniony wtorek 10 sierpnia na S5 inspektorzy drogowi z Gniezna zatrzymali do kontroli dwa nienormatywne zespoły pojazdów polskich przewoźników z 20-stopowymi kontenerami morskimi.
W pierwszym przypadku kierowca jechał z Gdańska do Niepruszewa, niedaleko Poznania. W transporcie wiózł ładunek sody w big bagach i folii. Niestety, zamiast dozwolonych 40 ton, zespół pojazdów ważył aż 49,65 tony, czyli prawie o 25 procent za dużo.
Drugi kierowca wiózł z Gdańska do Trzemeszna granulat tworzywa sztucznego również w big bagach, za to z drugim kontenerem pustym pod załadunek. I tutaj było za ciężko, chociaż „tylko” o 0,3 tony, ale nacisk grupy osi zamiast 19 ton, wynosił już 19,6 ton.
Obydwaj kierowcy nie okazali zezwolenia na przejazd pojazdem nienormatywnym i każdy zainkasował w sumie po 200 zł mandatu, ale zdołali doprowadzić swoje pojazdy do normatywności. Przedsiębiorców czekają postępowania administracyjne: pierwszego na łączną kwotę 25 tys. zł, a drugiego na 16 tys. zł.