5 czerwca w godzinach popołudniowych donosiliśmy o wypadku, do którego doszło na cmentarzu w Łopiennie. Jak wynika z dotychczasowych ustaleń, 5-letnia dziewczynka przyjechała wraz z rodzicami na cmentarz na miejsce spoczynku bliskiego. W trakcie tej wizyty doszło do przewrócenia płyty i krzyża, znajdujących się na sąsiednim grobie. W wyniku tego dziewczynka przewróciła się i uderzyła głową o inny nagrobek.
Nieprzytomna 5-latka, z poważnymi obrażeniami głowy, została przetransportowana śmigłowcem LPR do szpitala w Poznaniu. Tam przeszła skomplikowaną operację.
Policjanci z Komisariatu Policji w Kłecku wszczęli dochodzenie w sprawie narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Przez resztę dnia cmentarz w Łopiennie był zamknięty, a na miejscu prowadzono oględziny. Mundurowi pod nadzorem prokuratora wyjaśniają obecnie wszystkie okoliczności zdarzenia.
Sam nagrobek, który uległ uszkodzeniu, był wykonany z lastriko i liczył już kilkadziesiąt lat. Wiele wskazuje na to, że klej mocujący płytę i krzyż do podstawy uległ wykruszeniu. Prowadzone dochodzenie będzie zmierzać do tego, by wyjaśnić m.in. czy do zdarzenia przyczynił się stan techniczny nagrobka - ta kwestia, zgodnie z przepisami, należy do rodziny osoby pochowanej w danym miejscu.
zdjęcia: KPP Gniezno