sobota, 29 maja 2021 12:24

Zmiany w OSP - anty czy prostrażackie?

 

W auli I Liceum Ogólnokształcącego odbyło się spotkanie skierowane do przedstawicieli ochotniczych straży pożarnych z powiatu gnieźnieńskiego, a także samorządowców i parlamentarzystów.

W związku z trwającymi pracami nad projektem nowej ustawy o ochotniczych strażach pożarnych, w której planowane są rozwiązania budzące duże kontrowersje i niepokój wśród części druhów, zdecydowano się na zorganizowanie spotkania konsultacyjnego. Na zaproszenie odpowiedzieli przede wszystkim sami strażacy, których reprezentanci z różnych jednostek ochotniczych stawili się w auli I LO.

Na samym początku, korzystając z okazji niedawno obchodzonego święta Dnia Strażaka, dokonano wyróżnienia najbardziej aktywnych druhów oraz jednostek OSP z terenu powiatu gnieźnieńskiego.

Tuż po tym zaczęła się właściwa część spotkania, do której wprowadził wszystkich poseł Tadeusz Tomaszewski, jako przedstawiciel Zarządu Oddziału Wojewódzkiego ZOSP RP. Jak na samym początku zaznaczył, projekt zmian w ustawie o ochotniczej straży pożarnej jest wstępny i może podlegać cały czas zmianom. 

Główne założenie, które jest podkreślane w zmianach, to przyznanie świadczenia emerytalnego tym druhom, którzy przez 25 lat byli aktywni w jednostkach i wyjeżdżali do działań przynajmniej raz w roku. W skali powiatu gnieźnieńskiego obecnie jest to 680 osób, a w kraju członków OSP jest 230 tysięcy. Dalej jednak wskazano obawy, jakie wiążą się z wspomnianymi zmianami.

- Mamy 343 druhów włączonych do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego, czyli mających prawo do udziału w akcjach ratowniczych, ale mamy też 344, a więc tyle samo, tych, którzy nie są włączeni do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego i są uprawnieni do udziału w akcjach ratowniczych. To oznacza, że w aktualnym projekcie ustawy ci pozostali, którzy nie osiągną statusu jednostki KSRG, nie będą druhami, ratownikami OSP. Będą członkami zwykłego stowarzyszenia, które nazywać się będzie Ochotnicza Straż Pożarna, a nie będą jednostką ochrony przeciwpożarowej. Jeśli nie będą, to nie będą mieli prawa ci członkowie do tego, co jest w ustawie - świadczenia na rzecz ratowników ochotniczej straży pożarnej - przekazał Tadeusz Tomaszewski i jak dalej dodał: - Mój dylemat jest taki, powiem na prostym przykładzie - co ja mam powiedzieć druhom z OSP w Goczałkowie i Gurówku, którzy mają 90-letnią tradycję, jeszcze nie dawno nie mieli nic poza motopompą. Teraz mają samochód lekki, mają sprzęt dzięki pomocy państwa i PSP. Wybudowali własnymi rękoma strażnicę przez ostatnie trzy lata w czynie społecznym, dzięki pomocy wójta w środkach na zakup sprzętu. Oni nawet nie marzyli i nie mówili, że zamierzają aplikować do Krajowego Systemu Ratowniczo-Gaśniczego więc w domniemaniu nie spełnią kryterium bycia jednostką ratowniczo-gaśniczą i będą stowarzyszeniem OSP - mówił, dodając iż ustawa znosi funkcjonowanie KSRG, co jego zdaniem świadczy o dużym ryzyku niebezpieczeństwa, jakie to ze sobą niesie. Ponadto, jak wskazał, dziwne wydaje także to, że statut OSP, jako stowarzyszenia, ma uchwalać rada gminy. Poza tym nadzór nad jednostkami ma trafić aż pod komendę wojewódzką. 

Jak dalej wskazał Tadeusz Tomaszewski, nowe przepisy mogą zachwiać obecnym systemem nie tylko funkcjonowania OSP, ale także wartości niesionych przez druhów. Jako przykład podał Strzyżewo Smykowe, które jako jednostka rozwija się od lat i obecnie aspiruje do wejścia do KSRG. Wiele negatywnych spostrzeżeń wobec proponowanych zmian znalazło się zresztą w uchwale Zarządu Głównego OSP, podjętej 20 maja br. 

Do sprawy odniósł się poseł Zbigniew Dolata, który stwierdził iż interpretacja zmian przez Tadeusza Tomaszewskiego jest "wyjątkowo naciągana i nieprawdziwa", a dalej dodał iż wczoraj miało miejsce spotkanie, w trakcie którego omawiano zmiany w ww. przepisach: - Głównym zastrzeżeniem było to, że OSP będzie się liczyło jako straż pożarna, jeśli utworzy tę jednostkę ratowniczo-gaśniczą. Nie będzie tego zapisu. Pojawił się on w wyniku konsultacji, które były prowadzone z OSP. Nie było takiej groźby, o której mówił pan poseł, interpretacja nie odpowiadała intencji. Ale by takich wątpliwości nie było - nie będzie takiego zapisu - stwierdził. Dalej dodał iż nie będzie tak, że strażacy ochotnicy nie będą mieli prawa do umundurowania: - Żeby nie było tej wątpliwości, to w tym projekcie zostanie zapisane, że przysługuje prawo do umundurowania. 

Dalej parlamentarzysta nawiązał do ekwiwalentu, przyznawanego przez gminy: - Pojawiały się głosy i to nie jest rozstrzygnięte, że są różne sytuacje, związane z dochodami gminy, gdzie te dochody czy budżet jest na poziomie 20 mln i na 100 mln, więc ustawianie jednolitej stawki mogłoby być po prostu krzywdzące dla mniejszych gmin, których budżet mógłby tego nie wytrzymać i to jest jeszcze do dyskusji. Będzie jednak zapis, który proponowałem, aby rady gmin co dwa lata musiały taką uchwałę nowelizować. Jeśli by nie było stawki jednolitej, to byłby to taki rodzaj presji, by w tych gminach, gdzie wójt, burmistrz, radni nie widzieli konieczności specjalnego wspierania OSP, by była dyskusja o wysokości stawek. To nie jest jeszcze w pełni rozstrzygnięte - przyznał. 

Na koniec stwierdził: - Jestem troszkę zdziwiony, jeśli o takiej ustawie, na którą strażacy czekali od dziesięcioleci, jeśli się mówi iż jest kontrowersyjna. Ona jest prostrażacka, nie ma bardziej prostrażackiej ustawy proponowanej przez rząd. Żaden rząd przed nami takiej propozycji nie złożył. 

W dalszej części spotkania trwała dyskusja w sprawie proponowanych zmian - jedne, takie jak dodatki emerytalne, są przyjmowane z uznaniem, ale inne, zwłaszcza dotyczące struktury funkcjonowania KSRG i OSP budzą obawy. Nieoficjalnie zdania druhów w tym zakresie są podzielone.

2 komentarzy

  • Link do komentarza Piotr poniedziałek, 31 maja 2021 09:24 napisane przez Piotr

    Nie można jednakowo traktować strażaków z jednostek KSRG, którzy regularnie uczestniczą w akcjach ratowniczych oraz strażaków z małych OSP,. którzy raz w roku "zabezpieczają" wiejski festyn i niosą sztandar w procesji na Boże Ciało.
    A towarzysz sekretarz Tomaszewski, paradujący w mundurze i obwieszony medalami, to co w życiu ugasił? Peta na chodniku?

  • Link do komentarza Halina sobota, 29 maja 2021 19:32 napisane przez Halina

    W końcu druhowie to są ochotnicy tak czy nie ? Czy zależy im głównie na dodatkowych profitach . Takich jak na przykład wyjściowy mundur. Rozumiem w tym wypadku "druha" Kowalskiego czy Tomaszewskiego, bo oni w akcjach gaśniczych nigdy nie uczestniczyli , a strażakami to są tylko dla PARADY. I takim ludziom rzeczywiście mundur paradny jest niezbędny. Ale prawdziwym druhom, ochotnikom chcącym bronić swych zagród i zagród swoich sąsiadów przed pożogą zapewne zależy wyłącznie na lepszym sprzęcie gaśniczym . Prawda ?!!!

Skomentuj

W związku z dbałością o poziom komentarzy, prowadzona jest ich moderacja. Wpisy wulgarne, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane CAPS LOCKIEM), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Ponadto prosimy nie umieszczać wklejonych obszernych tekstów, pochodzących z innych stron, do których to treści komentujący nie posiadają praw autorskich. Ponadto nie są dopuszczane komentarze zawierające linki do serwisów, prowadzonych przez wydawców innych lokalnych portali.

Ostatnio dodane