Sytuacja miała miejsce 21 maja koło supermarketu przy ul. Paczkowskiego. Jak informuje KPP Gniezno, w samochodzie zaparkowanym na parkingu przy sklepie miało być zatrzaśnięte dziecko, a w środku razem z nim... kluczyki od pojazdu.
Przybyli na miejsce policjanci nie mieli wyjścia i musieli wybić szybę od auta, by dostać się do środka. - Pamiętajcie, że gdy wyruszamy samochodem w podróż z małym dzieckiem dajemy mu do zabawy ulubionego pluszaka. Nigdy nie kluczyki od auta, bo może pojawić się problem - apeluje gnieźnieńska komenda.