Wszystko za sprawą zlotu zorganizowanego przez Klasyczne Gniezno, na które odpowiedziało wielu właścicieli aut nie tylko z naszego powiatu, ale także i innych. Wszyscy przybyli do Pierwszej Stolicy Polski w swoich wehikułach szos - autach, które kiedyś były widokiem powszednim na drogach, a obecnie nie są produkowane i stanowią unikaty.
Fiaty 125, Maluchy, Trabanty, Mazdy, Polonezy, Syreny oraz cała masa innych marek, modli zróżnicowanych przeznaczeniem, wielkością, pojemnością i datą produkcji, przyjechały na Rynek i przyciągnęły wielu mieszkańców. Tych młodych, zainteresowanych starymi modelami i tych starszych, którzy mieli okazję wrócić wspomnieniami do okresu świetności tych aut. Nie zabrakło także wozu strażackiego marki Jelcz czy Autosana jeżdżącego w gnieźnieńskim MPK.
W trakcie całego wydarzenia trwały licytacje oraz zbiórka pieniędzy do puszki, a po godzinie 13 wypuszczono do nieba 250 balonów. Około 13.30, kiedy akurat nad miastem przeszła krótka ulewa, wszyscy uczestnicy zlotu wyruszyli w drogę do Kłecka na Biwakowisko.
Olgę można wspomóc pod tym linkiem: https://www.siepomaga.pl/olga