Kilka dni temu informowaliśmy o sytuacji, która spotkała trzy jednostki OSP z terenu powiatu gnieźnieńskiego. Gminy Mieleszyn, Kiszkowo i Czerniejewo w tym roku zabezpieczyły środki na potrzebny zakup wozu strażackiego dla swoich druhów. Pojazdy, z których korzystają, często są mocno wyeksploatowane i własnym sumptem doprowadzane do sprawności, pozwalającej na udział w akcjach. Dlatego dla większości z samorządów wydatek 1 mln złotych na nowy wóz jest ogromnym kosztem, ale w miarę osiągalnym przy połowie dofinansowania otrzymanego z zewnątrz. Toteż każda ze wspomnianych gmin zabezpieczyła w swoich budżetach 500 tys. złotych na ich zakup. Żadna z nich jednak na tegoroczną listę Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej nie trafiła.
W szczególnej sytuacji jest OSP Mieleszyn, która jest gminą o bardzo niewielkim budżecie. W tej sprawie właśnie interweniował poseł Tadeusz Tomaszewski, który postanowił zwrócić się do Komendanta Głównego Państwowej Straży Pożarnej. Jak wskazał w swoim piśmie, o trudnej sytuacji gminy Mieleszyn wskazuje fakt iż na potrzeby wspomnianego wkładu własnego tj. 500 tys. złotych, aż 300 tys. złotych pochodzi z Funduszu Inwestycji Lokalnych, które otrzymano kilka miesięcy temu.
Według naszych nieoficjalnych informacji, OSP Mieleszyn miało największe szanse na otrzymanie wozu ze wszystkich trzech powiatowych jednostek, starających się o nowy pojazd. Nieuwzględnienie ich potrzeb przyjęto z rozgoryczeniem i nieformalnie padają zarzuty o "politycznej" decyzji, przy której ich pominięto Tym bardziej, że w tym roku jednostka obchodzić ma 130-lecie istnienia, a strażacy korzystają z przestarzałych pojazdów - dwóch marki Jelcz, z których jeden ma 25 lat, a drugi 30 lat. W piśmie Tadeusz Tomaszewski prosił komendanta o ponowne rozważenie przyznania dofinansowania dla OSP Mieleszyn.
W odpowiedzi KG PSP, nadesłanej 11 maja, zawarto iż OSP Mieleszyn został zamieszczony na liście ubiegających się o zakup przez Komendanta Wojewódzkiego PSP. - Ze względu na ograniczone środki finansowe, dofinansowania do zakupu samochodów ratowniczo-gaśniczych zostały przyznane jedynie części jednostek, które najpilniej wymagały doposażenia w tego typu sprzęt. Pozostałe jednostki, które zostały zgłoszone, ale ograniczone środki finansowe nie pozwoliły na stworzenie dla nich pełnego montażu finansowego na zakup samochodów ratowniczo-gaśniczych, są obecnie traktowane jako rezerwowe - napisał nadbryg. Andrzej Bartkowiak.
Jak dodał Komendant Główny: - Jeżeli jednostka, której zostało przyznane dofinansowanie w województwie wielkopolskim, ostatecznie nie będzie mogła zrealizować zakupu samochodu ratowniczo-gaśniczego, dofinansowanie przewidziane dla takiej jednostki zostanie przyznane jednostce z listy rezerwowej.
Dodajmy iż w skali województwa środki otrzymały w sumie 32 jednostki, a w niektórych przypadkach nawet po kilka w jednym powiecie. Każdy z samorządów uprzednio zabezpieczył odpowiednie środki i wątpić należy, by którykolwiek z nich (jak sugeruje Komendant Główny) chciał teraz zrezygnować z zakupu pojazdu. W tej sytuacji druhom z OSP Mieleszyn, podobnie jak pozostałym z Czerniejewa i Kiszkowa nie pozostaje nic innego, jak czekać na kolejne rozdanie. Oby tym razem dla nich pomyślne.