Spadek zachorowań, który jest widoczny także na terenie naszego powiatu, przekłada się także na decyzje o przywracaniu pełnego funkcjonowania Szpitala Pomnik Chrztu Polski. W najbliższym czasie mają zostać zlikwidowane oba oddziały zakaźne - zarówno przy ul. 3 Maja, jak i św. Jana.
- Dobra informacja jest taka, że od 10 maja mamy obowiązek utrzymać 45 łóżek zakaźnym czyli o 20 mniej. Natomiast za tydzień decyzją Wojewody nie będziemy mieli już żadnego łóżka covidowego w naszym szpitalu. Mamy nadzieję, że ta decyzja będzie podtrzymana i nic się nie zmieni - wszystko na to wskazuje, ostatnia fala jest za nami. Te potencjalne osoby chore mają przyjmować szpitale jednoimienne, natomiast takie jak nasz mają już być bez tych łóżek - poinformował Grzegorz Sieńczewski, dyrektor szpitala powiatowego.
Taka decyzja oznacza, że do normalnego trybu będą mogły powrócić te oddziały, które z powodu przeznaczenia przestrzeni na zakaźny musiały zostać również ograniczone. Niektóre z nich będą wymagały odświeżenia.
Jak dodali przedstawiciele dyrekcji, w gnieźnieńskim szpitalu utrzymane ma zostać tylko kilka łóżek obserwacyjnych: - Jeśli pacjent potencjalnie zakażony trafi do szpitala, to będzie dla niego miejsce, ale po stwierdzeniu wyniku zakażenia będą transportowani do szpitali jednoimiennych - mówił Mateusz Hen, zastępca dyrektora ds. lecznictwa i jak dodał: - Pandemia jednak nadal trwa i jeśli ze zbyt dużą euforią podejdziemy do tego luzowania, to za chwilę może się okazać, że będziemy walczyć z czwartą falą, a tego by nikt nie chciał.