Podczas sesji z 28 kwietnia jednogłośnie przegłosowano uchwałę o przyjęciu Polaków zamieszkałych w dalekim kraju. Polacy, których przodkowie w 1936 roku zostali zesłani na wschodnie rejony ówczesnego ZSRS, będą mieli szansę powrócić do kraju przodków. Tym razem obejmie to matkę z córką, które przybędą z Astany (obecnie Nur-Sułtan), stolicy Kazachstanu.
Będzie to już piąta rodzina repatriantów, którzy osiedlą się w Gnieźnie. Dla nich przygotowane zostanie mieszkanie położone w kamienicy przy Rynku, gdzie otrzymają lokal o powierzchni 56 metrów kwadratowych wraz z niezbędnym wyposażeniem. Działania będą realizowane przez Miasto Gniezno wspólnie z Wojewodą Wielkopolskim oraz przy udziale potencjalnych darczyńców - tak, jak to miało miejsce w latach poprzednich.
Repatrianci będą zwolnieni z czynszu przez dwa lata i otrzymają wsparcie socjalne. Matce udzielona zostanie pomoc w odnalezieniu zatrudnienia, a dziewczynka będzie miała wsparcie w umożliwieniu kontynuacji nauki.
Do Gniezna repatrianci przybędą najpewniej za kilka miesięcy. Poniżej znajduje się filmik, który został zaprezentowany radnym, a w którym dziewczynka (przyszła gnieźnianka) opowiada o swoich marzeniach zobaczenia kraju przodków.