We wczesne poniedziałkowe popołudnie na ul. Wolności pojawili się pracownicy firmy wykonującej prace remontowe, którzy zgodnie z zapowiedzią zamknęli przejazd tą drogą na odcinku między ul. Armii Poznań a ul. Grunwaldzką. Dla samochodów osobowych wyznaczony został objazd drogami osiedlowymi, ale dla tranzytu - przez ul. Witkowską, Rondo Gnieźnieńskich Olimpijczyków oraz Wrzesińską (w obie strony). Nie wszyscy kierowcy stosują się jednak do oznakowania.
- Proszę o zwrócenie uwagi na regularne łamanie wprowadzonego ograniczenia tonażu oraz przekraczaniem prędkości na wyznaczonym objeździe drogi w zawiązku z remontem ul. Wolności zanim dojdzie do kolejnej tragedii. Regularnie drogę skracają sobie tiry i inne samochody o znacznie większym tonażu niż jest dopuszczalny - napisała nam jedna z mieszkanek osiedla Pławnik, która przesłała zdjęcia samochodów ciężarowych, które udało się jej uchwycić w ciągu jednej godziny we wtorek 23 marca.
Inny z mieszkańców zwrócił nam uwagę, że niektóre tablice informujące o objeździe piszą o "zamknięciu ul. Wolności", co dla kierowców spoza Gniezna nie musi być zrozumiałe. - Przecież gdyby postawiono znak, że objazd w kierunku Witkowa prowadzi objazdem, byłoby to bardziej zrozumiałe niż podanie samej nazwy ulicy - przekazał gnieźnianin.