Policjanci przypominają o zasadzie ograniczonego zaufania do osób, które dzwonią do nas i podają się za członków rodziny, pracowników poczty, banku, biura detektywistycznego czy policji. Niestety, na terenie Grodu Lecha doszło do kolejnego oszustwa.
Do zdarzenia doszło 19 marca 2021 roku. Oszuści najpierw zadzwonili i podszywali się za pracowników poczty. Następnie do seniorów zatelefonował mężczyzna przedstawiający się za osobę z biura detektywistycznego, który pytał o posiadane pieniądze i biżuterię oraz informował o tym, że działa grupa przestępcza, a ich pieniądze są zagrożone. Niestety seniorzy wspólnie ze swoim synem i wnukiem dali się oszukać i dzięki temu stracili wszystkie swoje oszczędności w kwocie 50 tysięcy złotych - podrzucili je w wyznaczonym miejscu, skąd pobrali je oszuści.
- Obecna sytuacja epidemiczna wiąże się z tym, że większość czasu spędzamy w domach. Oszuści mają zatem duże szanse, by zastać seniorów pod telefonem. Warto, aby w tym trudnym okresie, zamiast oszusta zadzwonił ktoś bliski z rodziny i przestrzegł przed pochopnym przekazywaniem gotówki komukolwiek - informuje KPP Gniezno. Policjanci radzą aby bezwzględnie stosować zasadę ograniczonego zaufania. Konsultujmy się z najbliższymi lub sąsiadami w przypadku kontaktu osoby, która chce od nas pieniędzy. Pamiętajmy, że policja nigdy nie pyta o pieniądze czy biżuterię i nigdy nie zażąda przekazania swoich oszczędności.