Komitet Obrony ZOL przy ul. Orzeszkowej - bo tak zdecydowali się podpisać swoją ulotkę, którą rozdawano dziś w mieście - cały czas apelują o pozostawienie Zakładu Opiekuńczo-Leczniczego w swojej dotychczasowej formie. Dlatego też zdecydowali się, by zamiast organizować protest przy siedzibie instytucji lub pod Starostwem Powiatowym, tym razem pojawić się na Rynku. Tu też rozstawili się tak, by wszyscy przejeżdżający samochodami widzieli ich transparenty.
Pracownicy ZOL oraz rodziny podopiecznych czują się w całym sporze wciąż pomijani, czego wyraz zdecydowali się dawać nie tylko na trzymanych sloganach, ale także w internecie, gdzie publikują na bieżąco informacje o swojej sytuacji. Cały czas czują się traktowani jako karta przetargowa, która rozgrywana jest między Urzędem Marszałkowskim, szpitalem "Dziekanka" oraz Starostwem Powiatowym.