Na terenie Gniezna znajduje się kilkanaście pustostanów. Większość z nich jednak nie zapewnia już wystarczających warunków do tego, by w nich się lokować - albo są zamknięte przed osobami postronnymi, albo warunki panujące w środku są niekorzystne dla "zainteresowanych".
Są jednak osoby, które wciąż decydują się na to, by nie iść do ośrodka dla bezdomnych, tylko lokować się w różnych niegościnnych z pozoru miejscach. Takie punkty na terenie miasta na bieżąco sprawdzają służby - Straż Miejska, Policja oraz Straż Ochrony Kolei.
Właśnie ostatnie dwie formacje pojawiają się m.in. w jednym z opuszczonych budynków kolejowych na terenie Gniezna. W środku wciąż można spotkać osoby bezdomne, dla których obecność (jeszcze całych) okien jest wystarczającym warunkiem, by stworzyć legowisko. Nie przeszkadza smród, brud, ani zapadnięty miejscami sufit. Do środka służby wchodzą przez rozbite płyty, które kiedyś zastąpiły drzwi i miały zabezpieczać przed wchodzeniem do obiektu. Kontrola tożsamości, sprawdzenie czy nie ma jakiś potrzeb i pytania o stan zdrowia. Ośrodek dla bezdomnych? Nie potrzeba. Wolą tak. Na miejscu stolik, szklanki pełne petów, opakowania po jedzeniu, świeczki, a właściwie to znicze. W pokoju obok na sznurku "suszą się" ręczniki. W kolejnym leży sterta śmieci, która utworzyła "dywan" miejscami gruby na pół metra.
Kiedyś dawna fabryka okien Polokna. Potem zrujnowany hotel Mieszko. W międzyczasie kolejne opuszczone obiekty. Takich miejsc wciąż nie brakuje, a na przedmieściach Gniezna powstało nawet koczowisko w krzakach, gdzie mieszka jeden z bezdomnych - także nie chce nigdzie iść. Najczęściej warunkiem, który ich odstrasza od pójścia do ośrodka, jest zakaz spożywania alkoholu. Czasem jednak po prostu chcą być wolni.
Mimo to służby kontrolują te osoby, gdyż w każdej chwili mogą się jednak zmienić decyzję. Nikt jednak nikogo nie zmusza. Mundurowi jednak apelują, by reagować na każdy przypadek zauważonej osoby, która może ulec wychłodzeniu. Kilkanaście dni temu takiemu człowiekowi trzeba było pomóc w Parku Miejskim - mężczyzna siedzący na ławce był nietrzeźwy i wyziębiony.
Zapowiadane są kolejne mroźne dni, dlatego pamiętajmy, aby sygnalizować podobne sytuacje, kiedy widzi się osobę bezdomną lub nietrzeźwą śpiącą na klatce schodowej, w piwnicy, czy pod gołym niebem. Powiadamiając o sytuacji odpowiednie służby - Policję lub Straż Miejską możemy uratować ludzkie życie.
- 112 - numer alarmowy
- 47 77 21 211 - Komenda Powiatowa Policji w Gnieźnie
-
604 512 000 - Straż Miejska w Gnieźnie