W poniedziałkowe przedpołudnie dyrekcja Szpitala Pomnik Chrztu Polski, jak co tydzień, przedstawiła aktualną sytuację w placówce.
- Na oddziale zakaźnym są obecnie 22 osoby, jest więc lepiej niż było. Odnotowaliśmy 6 zgonów w ciągu ostatniego tygodnia i obecnie jedna osoba znajduje się pod respiratorem - przekazał Grzegorz Sieńczewski, dyrektor Szpitala Pomnik Chrztu Polski. Obecnie nie podjęto decyzji po stronie Wojewody Wielkopolskiego, by zlikwidować oddział zakaźny - kilka dni temu zmniejszono jedynie liczbę miejsc obserwacyjnych na oddziale zakaźnym, co pozwoliło odtworzyć oddział ortopedyczny.
Jak dalej dodał dyrektor, placówka wykonała szczepienia około 1330 osób z grupy zero i około 75 osób z domów pomocy społecznej: - Nadal otrzymujemy zmniejszoną liczbę szczepionek, około 210 tygodniowo. Nie mamy informacji, by to się miało zmienić. Nadal jest ich stosunkowo mało, ale udało się nam nie zmarnować ani jednej dawki - przyznał.
- Szczepienia populacyjne ruszyły i jesteśmy ograniczeni liczbą szczepionek do tych 210 dla populacji. Jako szpital węzłowy jesteśmy wyróżniani, bo wszystkie inne podmioty, które szczepią, mają 30 szczepionek na tydzień. Te szczepienia trwają i odbywają się w naszych poradniach, ponieważ kiedy mamy do czynienia z taką małą ilością dawek, nie musieliśmy tworzyć osobnego punktu przy ul. Kościuszki - przekazał Mateusz Hen, zastępca dyrektora ds. lecznictwa. Jak dodał, podjęcie tej decyzji wynikało też z konieczności zapewnienia odpowiednich warunków pobytu dla pacjentów, których obiekt przy ul. Kościuszki ostatecznie nie spełniał.