Gnieźnieńscy harcerze, którzy przejęli przed kilkoma dniami ogień z Betlejem, przekazali je duchowieństwu, władzom samorządowym i mieszkańcom miasta na mszy świętej, odprawionej w katedrze. Już po raz kolejny światło przebyło daleką drogę, by nieść wszystkim hasło pokoju. Do tego też nawiązywał w swojej homilii abp Wojciech Polak Prymas Polski, który sprawował nabożeństwo w bazylice.
- Jest to z jednej strony znak nadziei, że w świecie, jak idziś przeżywamy wobec pozamykanych granic, lęków, obaw, ten znak jedności, to światełko zapalone tam przy żłobie Chrystusa, przekracza granice i dociera do nas. Jest to także znak naszej gotowości, do powiedzenia Bogu "Tak". Bardzo wam dziękuję drogie druhny i druhowie za waszą obecność tutaj, za ten dar światła z Betlejem. Ono nam mówi, że idą święta, że wkrótce Boże Narodzenie. Przynosicie to Betlejemskie Światło jednak nie po to, by nam wskazać drogę do Betlejem, ale żeby nam przypomnieć, że z Betlejem wyszło światło, które daje moc, by tak jak Maryja mówić "Oto my, słudzy Pana, niech nam się stanie" - mówił abp Wojciech Polak.
Po wspólnej modlitwie przedstawiciele gnieźnieńskiego hufca przekazali Betlejemskie Światło Pokoju Prymasowi oraz wręczyli jubileuszowy medal z okazji 30. rocznicy istnienia tej wyjątkowej inicjatywy. Następnie Światło wręczono także prezydentowi Gniezna oraz drużynom harcerskim, które zaniosą je dalej do innych parafii archidiecezji gnieźnieńskiej, skąd także trafi do domów.