wtorek, 15 grudnia 2020 13:33

Nie zapłacił mandatu i nieomal trafił do aresztu

 

33-letni kierowca, który wczoraj został zatrzymany przez gnieźnieńską drogówkę, mógł trafić z trasy prosto do zakładu karnego. 

W miniony poniedziałek 14 grudnia, podczas działań prowadzonych przez policjantów gnieźnieńskiej drogówki w Wydartowie w gminie Trzemeszno, zatrzymano do kontroli Skodę Octavię. Podczas weryfikowania dokumentów 33-letniego kierowcy z Gdańska okazało się, że ma on do odbycia zastępczą karę aresztu w zakładzie karnym.

Jak ustalono, wobec kierowcy zostało orzeczone sześć dni aresztu w zamian za 300 zł mandatu za przekroczenie prędkości. Wyrok wydał Sąd Rejonowy w Białymstoku, ponieważ mężczyzna nie reagował na pocztowe wezwania.

33-latek został zatrzymany przez gnieźnieńskich funkcjonariuszy, jednak po zapłaceniu grzywny w placówce bankowej został zwolniony do domu. Swoje postępowanie tłumaczył tym, że zmienił miejsce zamieszkania i dlatego nie odbierał wezwań. Organów ścigania takie tłumaczenie jednak nie przekonuje.

źródło: KPP Gniezno
 

Skomentuj

W związku z dbałością o poziom komentarzy, prowadzona jest ich moderacja. Wpisy wulgarne, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane CAPS LOCKIEM), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Ponadto prosimy nie umieszczać wklejonych obszernych tekstów, pochodzących z innych stron, do których to treści komentujący nie posiadają praw autorskich. Ponadto nie są dopuszczane komentarze zawierające linki do serwisów, prowadzonych przez wydawców innych lokalnych portali.

Ostatnio dodane