wtorek, 01 grudnia 2020 14:22

Zabytkowe ogrodzenie dawnego cmentarza czeka na ratunek

 

Ozdobny płot, który dawniej odgradzał teren cmentarza żydowskiego przy dzisiejszej ul. Roosevelta, coraz bardziej przechyla się na chodnik. 

Od kilku tygodni fragmenty charakterystycznego, ceglanego ogrodzenia przy ul. Roosevelta, są wzmocnione deskami, stalowymi linkami i częściowo ogrodzone. Wysoki, bo liczący około cztery metry płot, od momentu swojego powstania pod koniec XIX wieku odgradzał teren, przy którym w tym samym czasie powstał cmentarz dla gnieźnieńskiej gminy żydowskiej. 

Po zdewastowaniu nekropolii przez Niemców w trakcie II wojny światowej, teren ten przez lata był nieuporządkowany. Dopiero po latach został częściowo przeznaczony pod obecne boisko Szkoły Podstawowej nr 7. Pozostała część od strony ul. Roosevelta od dekad nie ma szczęścia, bowiem dawne budynki przeznaczone dla grabarza oraz kostnicę (stojące po przeciwległych stronach) stanowią domy mieszkalne, należące do Miasta. Na pozostałej, niewielkiej części dawnego cmentarza, zlokalizowane są garaże, parkują samochody, wieszane jest pranie. Teraz charakterystyczny płot z dużą bramą, grozi zawaleniem - Urząd Miejski podjął jednak działania, by temu zapobiec. 

- Ze względu na stwierdzone w ostatnim czasie dalsze odchylenie się muru w stronę chodnika przy ul. Roosevelta podjęta została decyzja o odgrodzeniu przestrzeni w bezpośrednim sąsiedztwie muru, a jednocześnie umocowanie słupków ogrodzenia do gruntu wewnątrz działki, za pomocą stalowych linek. Jest to doraźne zabezpieczenie mające na celu ograniczenie zagrożenia ewentualnego przewrócenia się muru - informuje nas Magistrat. 

W celu uratowania zabytku przed zniszczeniem, planuje się dalsze działania związane z jego zabezpieczeniem: - Ze względu na charakter ogrodzenia – stanowi ono element zabytkowy dawnego cmentarza żydowskiego – podlega ono ochronie konserwatorskiej, w związku z czym wcześniej podjęto już korespondencję z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków w Poznaniu, który w pierwszej kolejności zalecił wykonanie specjalistycznej ekspertyzy budowlanej, która pozwoli oszacować tak wymagany zakres prac naprawczych, jak i potencjalne koszty. Wszelkie prace – mając na uwadze uwarunkowania historyczne – wymagają jednocześnie konsultacji i akceptacji Komisji Rabinicznej ds. Cmentarzy - poinformowano nas. Dalsze działania związane z ratowaniem zabytku zależeć będą po opracowaniu wspomnianej ekspertyzy, stąd też nie jest znany ich szacowany koszt.

Jak przekazano nam, w chwili obecnej Miasto Gniezno nie ma dodatkowych planów wobec tej nieruchomości, związanych z jej innym zagospodarowaniem.

7 komentarzy

  • Link do komentarza senior środa, 02 grudnia 2020 19:09 napisane przez senior

    Do tego faceta z środy z godziny 11:15 , którego nicku nie wymienię z powodu wyjątkowej wulgarności. Są przepisy wzajemności dbania o cmentarze innych narodowości na terenie danego państwa. I do obsiania terenu pochówków trawą i przycinania jej raz na jakiś czas nie potrzeba wielkich pieniędzy. Kultura nakazuje czczenie miejsc spoczynku ludzi i ciekawe, ze sąsiedni teren cmentarza ewangelickiego jest zadbany i nigdy nie był miejscem składowania jakichś retentów, garaży, trzepaków itp. A tam nadal także spoczywa bardzo wielu ewangelików.

  • Link do komentarza Sli środa, 02 grudnia 2020 14:41 napisane przez Sli

    Kto jest właścicielem tego płotu? dlaczego nie trwają tam jeszcze prace naprawcze? to jest rola gospodarza. utrzymywać w dobrym stanie a nie zapuszczać aż sie zawali.... te linki, te kartki, że grozi zawaleniem... zróbcie żeby nie groziło!! nie jutro, nie za miesiąc. TERAZ!!!

  • Link do komentarza nopisdu środa, 02 grudnia 2020 11:19 napisane przez nopisdu

    Jakie działania podjęła w celu uratowania tego terenu, miejsca spoczynku zmarłych Gmina Żydowska?
    W jakim stopniu partycypuje w kosztach ewentualnych działań?
    Zna ktoś może odpowiedzi na te pytania?

  • Link do komentarza gnieźnianin wtorek, 01 grudnia 2020 18:59 napisane przez gnieźnianin

    Kiedyś tam była baza firmy która zajmowała się wycinaniem drzew.Tak w latach 1975-1981

  • Link do komentarza gnieznianin wtorek, 01 grudnia 2020 16:03 napisane przez gnieznianin

    Jak zwykle... Musi się zawalić żeby się ktoś zainteresował.. wstyd

  • Link do komentarza senior wtorek, 01 grudnia 2020 16:01 napisane przez senior

    To jest jeden z takich skandalicznych punktów na mapie Gniezna.Plac, na którym sa pochowani Polacy wyznania mojżeszowego jest zaniedbany, stoją na nim jakieś drewniane szopy czy obskurne garaże. A w ziemi są szczątki zmarłych, których według judaizmu nie można ruszać. Dla wyznawców judaizmu cmentarz to dom życia (hebr. beit chaim), grobów (kwarot) lub wieczności (olam), którego nie można zlikwidować, przenieść czy ekshumować szczątki, bo te powinny w miejscu pochowania czekać na przyjście Mesjasza. Ze względu na szacunek dla zmarłych, ale przede wszystkim na poszanowanie miejsc, w których spoczywają ludzkie zwłoki, należałoby ten teren bezwzględnie wygrodzić, obsiać trawą, dbać o niego, a mieszkańcom tych domów, pozostawić jedynie dróżkę dostępu do mieszkań.

  • Link do komentarza Czesław wtorek, 01 grudnia 2020 14:50 napisane przez Czesław

    Problem nie istniałby gdyby nie garaże stojące na posesji i mieszkańcy wjeżdżający tam samochodami. Grunt najzwyczajniej zaczął się osuwać w stronę ul. Roosevelta. Ciekawe kiedy zajmą się ogrodzeniem cmentarza św. Krzyża, które lada moment może runąć na jezdnię, strach tamtędy jeździć.

Skomentuj

W związku z dbałością o poziom komentarzy, prowadzona jest ich moderacja. Wpisy wulgarne, obsceniczne czy obrażające innych komentatorów i naruszające podstawowe zasady netykiety (np. pisane CAPS LOCKIEM), nie będą publikowane. Zapraszamy do kulturalnej dyskusji. Ponadto prosimy nie umieszczać wklejonych obszernych tekstów, pochodzących z innych stron, do których to treści komentujący nie posiadają praw autorskich. Ponadto nie są dopuszczane komentarze zawierające linki do serwisów, prowadzonych przez wydawców innych lokalnych portali.

Ostatnio dodane