To już trzecia jesień, podczas której Nadleśnictwo Gniezno, a także i inne jednostki Lasów Państwowych realizują nasadzenia na terenach zniszczonych w trakcie nawałnicy, która przeszła nad naszym regionem 11 sierpnia 2017 roku. Po pamiętnym kataklizmie, który szczególnie dotknął obszary zielone także w naszym regionie, bardzo długo trwało usuwanie jego skutków, a ślady zniszczeń będą widoczne jeszcze przez wiele lat.
Aby jednak odtworzyć to, co (wydawać by się mogło, że bezpowrotnie) zniknęło, konieczne są nowe nasadzenia. Te trwają już kolejny sezon. Na terenie Nadleśnictwa Gniezno w 2017 roku zniszczonych zostało około 2150 hektarów lasu, a prace związane z nowymi nasadzeniami zaczęły się jeszcze w 2018 roku od zaledwie 15 hektarów. W 2019 roku było to już 531 hektarów, a w działaniach tych leśników wspierali mieszkańcy, angażując się w różne akcje. Prace te wykonywane są w miesiącach wiosennych i jesiennych, kiedy to panują najlepsze warunki przyrodnicze do sadzenia drzewek.
Obecnie jednak, z uwagi na oczywiste okoliczności, akcje nasadzeń nie są organizowane, co jednak nie znaczy iż leśnicy nie działają. Akcja sadzenia lasów trwa i już wiosną 2020 roku na pustych przestrzeniach o powierzchni 324 hektarów pojawiły się nowe drzewka. Wraz z nastaniem jesieni Nadleśnictwo Gniezno kontynuuje te działania i podczas wciąż jeszcze trwających działań planuje się zwiększyć tę powierzchnię o kolejne 220 hektarów.
Na pełne odtworzenie lasów przyjdzie jeszcze poczekać, a stan sprzed zdarzenia z 2017 roku będzie można oglądać dopiero za kilkadziesiąt lat...